Osobnym problemem pozostaje jak najszerszy dostęp do opieki zdrowotnej. Najlepszym dowodem na to, że z tym zagadnieniem nie uporały się nawet największe gospodarki świata jest USA, gdzie wciąż duża część społeczeństwa pozostaje poza systemem świadczenia usług medycznych. Jak dowodzi raport Deloitte praktycznie we wszystkich regionach świata, w tym w Europie Środkowej i Wschodniej, w ciągu najbliższych kilku lat będziemy mieć do czynienia ze zmniejszającą się liczbą łóżek szpitalnych. I tak w gospodarkach w fazie transformacji w 2010 roku na 1000 mieszkańców przypadało 8,29 łóżek, a w 2020 roku będzie to 7,7 łóżek. W Europie Zachodniej było to odpowiednio 5,14 i 4,81 łóżek, a w Ameryce Północnej 2,91 i 2,81 łóżek. Ich wzrost z 2,05 do 2,12 w omawianym okresie zostanie odnotowany jedynie w Ameryce Południowej. Poprawie sytuacji, także w kwestii niewystarczającej liczby personelu medycznego, nie sprzyjają niekontrolowane ruchy migracyjne, kryzys uchodźczy czy walka z szybko rozprzestrzeniającymi się chorobami, spowodowanymi przez wirusy Ebola czy Zika. Jednym ze sposobów na braki infrastrukturalne jest partnerstwo publiczno-prywatne (PPP), stosowane m.in. w Meksyku czy Australii.
Lekarstwem na bolączki w sektorze zdrowia są m.in. nowoczesne technologie. Raport Deloitte wymienia dziesięć innowacyjnych rozwiązań, których wpływ na opiekę zdrowotną może być największy:
1. Sekwencjonowanie DNA następnej generacji,
2. Drukarki 3D,
3. Immunoterapia,
4. Sztuczna Inteligencja,
5. Diagnostyka w miejscu udzielania świadczeń medycznych (POC)
6. Wirtualna rzeczywistość,
7. Media społecznościowe,
8. Biosensory i czujniki przesyłające dane medyczne,
9. Wygodna opieka medyczna, m.in. w „retail clinic”,
10. Telemedycyna.