Ostatnie zmiany są częścią kompletnego, kilkuletniego projektu
przebudowy sieci
sprzedaży, polegającego na wyodrębnieniu z dotychczasowej struktury
zaprojektowanych od nowa oddziałów oraz centrów doradczych. W centrach
handlowych powstaną lekkie oddziały, zapewniające szybką i sprawną
obsługę w podstawowym zakresie. W budynkach biurowych zostaną z kolei
uruchomiane centra doradcze, mogące zapewnić klientom przestrzeń
niezbędną do dłuższej rozmowy o finansach.
Lekka placówka mBanku to nowość nie tylko ze względu na jej format, ale również zastosowane rozwiązania technologiczne. Klientów do oddziału przyciągać mają ultra-nowoczesne interaktywne ekrany z funkcją kinect (reagującą na ruch), angażujące potencjalnych konsumentów oraz video-walle, które w rewolucyjny sposób zmieniają sposób prezentacji oferty w placówkach bankowych (klient będzie przeglądać ofertę, dotykając ekranów; w personalizacji oferty pomogą zainstalowane nad ekranami kamery).
Inwestycja w ramach sieci sprzedaży banku, zaplanowana do 2018 roku, przyczyni się do optymalnego dostosowania oddziałów bankowych do potrzeb współczesnego, często mobilnego klienta. Pozwoli też być mBankowi bliżej konsumentów, a dzięki dogodnym lokalizacjom, obsługiwać ich w bardziej komfortowych warunkach. Projekt warty ponad 70 mln zł nie tylko pozytywnie przełoży się na akwizycję, ale docelowo przyniesie też oszczędności na poziomie ponad 50 mln zł rocznie, m.in. dzięki lepszemu zarządzaniu wynajmowanymi powierzchniami.
–
Projekt przebudowy sieci sprzedaży to pierwsza tak kompleksowa strategia na rynku bankowym, będąca odpowiedzią na pytanie jak powinny zmienić się placówki bankowe, by lepiej pasować do preferencji klientów oraz mobilnych trendów. Dziś przeciętny klient codzienne transakcje realizuje sam, a do oddziałów przychodzi załatwić konkretną sprawę. Czynności te różnią się charakterem, czasem trwania oraz stopniem złożoności. Dlatego bank zdecydował się na powołanie dwóch rodzajów placówek i rozdzielenie ich funkcji– mówi Jarosław Mastalerz, wiceprezes mBanku ds. operacji i informatyki odpowiedzialny za projekt.
mBank doświadczenia w lokalizowaniu swoich punktów w centrach handlowych zbiera od kilku lat. W ostatnich latach powstało kilka różniących się od siebie wspólnych detaliczno-korporacyjnych oddziałów.
– Zebrane dane wyraźnie pokazują, że handel przeniósł się do dużych centrów, gdzie klienci nie tylko chętnie robią zakupy, ale i załatwiają drobne sprawy bankowe – wyjaśnia Cezary Kocik, wiceprezes mBanku ds. bankowości detalicznej.
– Po przeniesieniu jednej z placówek banku do takiego centrum, liczba sprzedanych w oddziale rachunków wzrosła w ciągu roku niemal o 100 proc., a liczba spotkań z klientami w tym samym czasie zwiększyła się o ponad 80 proc. – dodaje Cezary Kocik.
Tagi: