W należącej do GTC S.A. Galerii Jurajskiej w Częstochowie trwa proces przedłużania umów. Galeria prowadzi rozmowy z kolejnymi najemcami, którym kończy się pierwotny okres najmu. Proces przedłużania umów obejmuje 10 tys. mkw. powierzchni i będzie zakończony do października 2014 roku, kiedy to Galeria Jurajska będzie obchodziła swoje 5 urodziny.
Galeria Jurajska przedłużyła już umowy najmu obejmujące prawie 2000 mkw. Przedłużyli je m.in.: perfumeria Douglas, salon z odzieżą męską Lavard, sklep z butami i galanteria skórzaną – Wojas, salon meblowy Mebel RUST, salon z odzieżą damską KMX, Cubus oferujący odzież damską, męską i dziecięcą, salon z odzieżą damską i akcesoriami Liu Jo, sklep z wyposażeniem domu Duka, kantor wymiany walut Exchange Group oraz jubiler Kalota.
Na decyzję o pozostaniu w Galerii Jurajskiej, zdaniem Piotra Myszki, dyrektora Galerii Jurajskiej, wpływ miała zarówno rosnąca lokalnie popularność centrum handlowego, jak również zmieniający się profil miejsca. -
W 2013 roku odwiedziło nas 6 mln osób. W ciągu pięciu lat odwiedzalność Galerii Jurajskiej wzrosła o ponad 10 proc. Tendencja wzrostowa utrzymuje się od początku istnienia galerii. Centrum jest także jednym z najchętniej wybieranych w tej części województwa śląskiego. Dziś wybiera je aż 37 proc. mieszkańców regionu, co daje nam pierwszą pozycję w promieniu 90 km. To zauważają także nasi najemcy. Pierwsze efekty rozmów pokazują, że zmian na liście marek będzie niewiele – zapowiada Piotr Myszka, dyrektor Galerii Jurajskiej.
Na pozytywne efekty rozmów z najemcami – zdaniem przedstawicieli galerii – wpływ ma także zmieniająca się oferta centrum, coraz bardziej atrakcyjna dla klienta z lokalnego rynku. –
Dziś jesteśmy bardziej „fashion” niż jeszcze 5 lat temu. Dobrany obecnie „tenant-mix” przyciąga głównie dzięki ofercie sklepów odzieżowych i obuwniczych, punktów usługowych, a także części rozrywkowej. Sprawił, że staliśmy się konkurencyjni dla największych centrów handlowych w województwie śląskim, zatrzymując tym samym klientów u siebie – zapewnia Myszka.
Tagi: