Aż 80 proc. Polaków jako główny powód odwiedzania centrów handlowych podaje zakupy ubrań, butów i dodatków. Na drugim miejscu są zakupy spożywcze - to powód do wizyty w galerii dla 56 proc. z nas – podaje ARC Rynek i Opinie dla Galerii Jurajskiej. Ale galerie lubimy coraz częściej nie tylko za ubrania i jedzenie.
Wolny czas w galerii
Już 12 proc. Polaków podaje wizyty w restauracjach i kawiarniach za główny powód odwiedzania galerii handlowych. 16 proc. odwiedza centra handlowe wyłącznie z powodu rozrywki, np. wielosalowego kina. 5 proc. – wpada do galerii tak po prostu, żeby spędzić wolny czas – podaje w swoich badaniach ARC Rynek i Opinia.
–
Dziś blisko 30 proc. klientów odwiedza galerie handlowe nie dla zakupów odzieżowych czy spożywczych. Do wizyt motywują ich oferty restauracji, kin, kawiarni, a także tzw. window shopping. To rosnący trend, który obserwujemy w polskich centrach od kilku lat. Pod tym względem nasze oczekiwania wobec galerii, stają się podobne do oczekiwań Niemców, Brytyjczyków czy Amerykanów. Chcemy robić zakupy, ale także zjeść i dobrze się bawić w centrum – mówi Piotr Myszka, dyrektor Galerii Jurajskiej w Częstochowie.
I faktycznie, 10 proc. odwiedzających centra handlowe oczekiwałoby w nich więcej restauracji i kawiarni, 11 proc. chciałoby widzieć w galeriach większą ofertę rozrywkową. Rośnie także odsetek klientów zaliczanych do segmentu „rozrywkowych”. Segment ten stanowi dziś już 21 proc. klientów polskich galerii – wynika z badań ARC Rynek i Opinia dla Galerii Jurajskiej.
Rozrywkowy klient?
–
Są to osoby, które w pierwszej kolejności korzystają z rozrywki i kawiarni, a zakupy np. w sklepie odzieżowym robią przy okazji. Ponad 50 proc. z nich przynajmniej raz w miesiącu odwiedza kawiarnię lub restaurację w galerii. W Galerii Jurajskiej ten segment stanowi dziś już aż 47 proc. wszystkich klientów robiących tu zakupy – mówi Piotr Myszka.
Rozrywkowy klient ponosi także większe wydatki w skali miesiąca. Miesięcznie wydaje on centrum handlowym średnio 765 zł, z czego 115 zł przeznacza na kawiarnie i restauracje a 119 zł na rozrywkę. Dla porównania tzw. łowcy okazji skupieni wyłącznie na zakupach w sklepach odzieżowych wydają miesięcznie średnio 690 zł.
-
Chociaż jest to klient rozrywkowy, to nie pomija on pozostałej części oferty galerii handlowej, najczęściej korzysta z niej całościowo, nie pomija oferty odzieżowej czy spożywczej. Do zakupów w galerii motywują go jednak inne, dodatkowe atrakcje jakie tutaj znajdzie np. wydarzenia, kawiarnie, lodziarnie, restauracje czy koncerty – mówi dyrektor Galerii Jurajskiej.
Tagi: