Jak podaje ubezpieczyciel należności Coface, pierwsze 3 kwartały 2014 roku to okres, w którym liczba upadłości polskich przedsiębiorstw w handlu detalicznym wzrosła o 24%, w porównaniu do tego samego okresu w roku 2013. Jednocześnie liczba upadłości ogółem z analogicznego okresu spadła o 9%. W sektorze handlu prognozuje się kolejne upadłości.
Według danych za 3 pierwsze kwartały 2014 roku, w Polsce zbankrutowało 619 przedsiębiorstw. W porównaniu do analogicznego okresu z 2013 roku, kiedy to liczba bankructw wyniosła 681, odnotowano spadek tej wartości o 9%. Spadek nie dotyczy jednak handlu, a konkretniej handlu detalicznego. Okazało się bowiem, że liczba upadłości przedsiębiorstw w sektorze handlu detalicznego wzrosła z 42 do 52, czyli o 24%. W przypadku handlu hurtowego odnotowano spadek liczby upadłości o 2%. Z kolei udział liczby bankructw w całym sektorze handlowym w ogólnej liczbie upadłości odnotowanej w Polsce wzrósł z 23,6% (2013 r.) do 26,3% (2014 r.).
Nie są to dane za cały rok, dlatego też przewiduje się dalszy wzrost liczby upadłości w ogóle, ale i w handlu detalicznym.
Przyczyn zwiększającej się liczby upadłości w handlu detalicznym upatruje się w niskim poziomie konsumpcji prywatnej. Ze względu na niewielki wzrost płac oraz niepewność sytuacji politycznej Polacy obawiają się zbędnego wydawania pieniędzy. Jedynym sposobem na przyciągnięcie konsumenta jest obniżenie marży, a tym samym ceny produktów. Dla wielu podmiotów na rynku, zwłaszcza tych mniejszych, będzie to skutkowało wypadnięciem z rynku.
Tagi: