Do najczęstszych urazów w wypadkach przy pracy należą uszkodzenia rąk i nóg – to odpowiednio 43,8 proc. i 34,4 proc. Przeciętna liczba dni niezdolności do pracy wydłużyła się do 34,6 dnia na jednego poszkodowanego.
– O kwestie BHP w firmie warto dbać, ponieważ bezpieczny pracownik to bezpieczny biznes i otoczenie atrakcyjne dla zatrudnionych – przekonuje Hubert Wawrzyniak. – W takim środowisku pracownik czuje się stabilnie, komfortowo i nie obawia się o swoje jutro.
Jak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 października 2006 roku, pracodawca zatrudniający do 100 osób może powierzyć wykonywanie zadań służby BHP osobie zatrudnionej przy innej pracy, o ile spełnia ona wymagania w zakresie wykształcenia (technik bezpieczeństwa i higieny pracy, ma wyższe wykształcenie o takim kierunku lub specjalności albo studia podyplomowe).
Jeżeli natomiast w przedsiębiorstwie zatrudnionych jest więcej niż 100 osób właściciel ma obowiązek utworzenia służby BHP i zatrudnienia w niej pracowników. W takim przypadku niedopuszczalne jest powierzanie obowiązków w zakresie tej służby specjalistom spoza firmy ani osobom zatrudnionym na innych stanowiskach.