Polacy w sieci kupują coraz chętniej. Rynek e-handlu w Polsce wart jest w tej chwili ok. 27 mld zł (wg danych z raportu „Handel internetowy w Polsce 2014” z października 2014), z czego ponad 0,5 mld zł wart jest sam rynek FMCG. Jego wartość nieustannie rośnie, zmienia się także stopniowo sposób robienia zakupów przez Polaków.
Szacuje się, że w 2018 roku wartość polskiego rynku FMCG online wyniesie już ok. 1 miliarda złotych. –
Prognozujemy, że sprzedaż internetową czeka 5 lat dalszego wzrostu – mówi Mariusz Nowak, menadżer Tesco Ezakupy. –
Co roku rośnie sprzedaż porównywalna , systematycznie zwiększa się liczba transakcji. Rosną wszystkie wskaźniki, co pokazuje nieuchronność sukcesu sprzedaży artykułów FMCG w internecie. Można już chyba śmiało powiedzieć, że z etapu tworzenia e-handlu artykułami spożywczymi, przemysłowymi, chemią domową i kosmetykami przechodzimy do etapu rozwoju – dodaje Nowak.
Rosnąca sprzedaż i stale rozwijający się rynek pozwalają patrzeć na zjawisko e-handlu coraz szerzej i wychwytywać trendy i kierunki, w których podąża sprzedaż w sieci. Jeszcze kilka miesięcy temu zakupy artykułów FMCG w internecie kojarzyły się przede wszystkim z kupowaniem ciężkich produktów – zgrzewek wody, kartonów mleka, opakowań proszku do prania. –
Wartość przeciętnego koszyka w Ezakupach Tesco jest 4-5 razy większa niż przeciętnego koszyka w sklepie stacjonarnym. Średnia wartość przeciętnego zamówienia zwiększa się jednak co roku o kilka procent, co pokazuje, że Polacy coraz chętniej dokładają do koszyków także produkty świeże, niegdyś kupowane wyłącznie w tradycyjnym sklepie – mówi Mariusz Nowak.
– Owoce, warzywa, mięso, ryby, nabiał i pieczywo też pojawiają się w zamówieniach coraz częściej. Wzrasta zaufanie klientów do kupowanych przez internet świeżych produktów – uzupełnia.
Nie wszystkie zakupy internetowe są dostarczane do domów klientów. Część z nich decyduje się na odbiór zakupów w sklepie, np. wracając z pracy do domu. –
Obecnie to 5% wszystkich zamówień realizowanych przez Ezakupy, ale liczba ta stale rośnie – informuje Nowak. –
Każdy klient chce dostosować sposób robienia zakupów do swojego trybu życia i zadaniem sieci handlowych działających online jest im to umożliwić – dodaje.
Zalety zakupów internetowych coraz bardziej doceniają też klienci instytucjonalni i biznesowi. –
Obserwujemy stały napływ kolejnych instytucji i firm, które zaczynają korzystać z usługi Ezakupy – informuje Nowak. –
Odroczona płatność, niski koszt dostawy, atrakcyjne ceny i coraz szerszy asortyment sprawiają, że zwiększa się liczba klientów innych niż indywidualni – dodaje.
Wyzwaniem dla sieci handlowych jest podążanie za sposobem korzystania z internetu przez Klientów. Sprzedaż smartfonów w Polsce rośnie w szybkim tempie, rozwój technologii mobilnych jest bardzo dynamiczny. Przekłada się to w oczywisty sposób na to, jak Polacy korzystają z internetu. –
W kwietniu zeszłego roku 2,3% zamówień było składanych przez smartfony i urządzenia mobilne, w lipcu już 4,3%, w grudniu wskaźnik ten wyniósł 9,1%. Rok 2015 rozpoczęliśmy uruchamiając nową, lepiej dostosowaną do smartfonów stronę mobilną usługi Ezakupy – mówi menadżer sprzedaży internetowej Tesco Polska. –
Od maja zeszłego roku działa aplikacja na Androida, która cieszy się coraz większą popularnością. Do tej pory zanotowaliśmy ponad 10 000 pobrań. Mamy również aplikacje dla systemów iOS i Windows. Przewidujemy, że udział zamówień złożonych przez smartfony będzie rósł w bardzo szybkim tempie – twierdzi Nowak.
Usługa Ezakupy Tesco działa od 2012 roku i posiada już ponad 100 tys. aktywnych klientów. Przed Świętami Bożego Narodzenia Ezakupy pobijały kolejne dzienne rekordy zamówień. Usługa cały czas powiększa swój zasięg, od 19 stycznia Ezakupy realizowane są z 27. sklepu, w Rybniku. Oznacza to dotarcie do kolejnych 500 tys. potencjalnych klientów. W tym roku Tesco Polska planuje kilka nowych otwarć, poszerzając tym samym obszar dostaw.
Tagi: