Dwa zjawiska w szczególny sposób odmieniły w ostatnich latach oblicze rynku retailowego w Polsce.
PIERWSZE: coraz więcej nowych marek rozpoczyna swoją egzystencję od profesjonalnie skonstruowanej identyfikacji. Profesjonalnie oznacza: spójnie i całościowo – graficznie i architektonicznie; zgodnie z filozofią oferowanego przez daną markę produktu.
DRUGIE: coraz mocniej w sferę zakupów odbywających się w realnych przestrzeniach handlowych wbija się klinem rzeczywistość wirtualna.
Oba powyższe zjawiska mają swoje źródło w jednej przyczynie: coraz większy odsetek ludzi niezależnie od tego, gdzie w danym momencie przebywa cieleśnie, funkcjonuje równolegle w internecie. Do niedawna określenie „marka sieciowa” dotyczyło dużych marek z gęstą i rozległą siecią punktów sprzedaży. Dziś nawet zupełnie świeży produkt ma szansę wyodrębnić się i pozyskać wysoki poziom rozpoznawalności dzięki aktywnej obecności w portalach społecznościowych. Sieć powiązań międzyludzkich czyni zeń „markę sieciową” jeszcze zanim rozwinie się rzeczywista sieć placówek.
Nowy raport „Consumer Zodiac 2016” opracowany przez Tessę Mansfield z firmy Stylus próbuje odpowiedzieć na pytanie, kto w najbliższym czasie ukształtuje charakter konsumpcji międzynarodowej. Prognozy wskazują dynamiczny wzrost liczebności wskazanych na ilustracji grup. –
Świadomość takiego stanu rzeczy jest niezbędna dla właściwej orientacji na mapie potrzeb rynkowych – podkreśla Rafał Kilian, wiceprezes Norcospectra, czołowego producenta wyposażenia przestrzeni sprzedaży w Skandynawii i Europie Środkowej. –
Dzięki niej mamy szansę nie tylko doradzić klientowi właściwy kierunek inwestycji, lecz również zaoferować mu rozwiązania standaryzujące i optymalizujące kosztowo wprowadzanie rzeczywistości wirtualnej jako sfery uzupełniającej funkcjonalność klasycznego sklepu – dodaje. Współczesny klient oczekuje dialogu, niekoniecznie face to face. Zdarza się, że jego komunikowanie się ze światem, a nawet z własnym ciałem, filtrowane jest niemal całkowicie przez urządzenie mobilne. –
Nieważne bowiem, czy jesteś, jak pisze Tessa Mansfield, „Wojownikiem Dobra”, „Rodzicem Postępowym”, „Niezależnym Singlem”, „Niecierpliwym perfekcjonistą”, czy na przykład „Mistrzem Umiarkowania” – twoja percepcja nakierowana jest głównie w stronę aplikacji znajdujących się w smartfonie lub tablecie – mówi Anette Skeie, retail designer, head of design Norcospectra Interior AS. –
Wspólnie z naszymi partnerami biznesowymi musimy nauczyć się na nowo przechwytywać uwagę takiego odbiorcy – dodaje Kilian. –
Jego język, chociaż pozornie nie zmienił się, coraz silniej podąża w stronę komunikatu skumulowanego w niebanalnej i animowanej infografice. To, jak mu ją podamy, może w najbliższym czasie odegrać decydującą rolę w rozwoju niejednej marki. Eksperymentyw tej materii prowadzimy już dłuższy czas. Już dziś zapraszamy serdecznie do Düsseldorfu na Euroshop 2017 – najważniejsze targi retailu w Europie, gdzie postaramy się zaprezentować nasze najnowsze dokonania.
Tagi: