Na razie nie ma mowy o rozbiórce popularnego "pedetu”. Konserwator zabytków nie uzgodnił projektu tzw. decyzji o warunkach zabudowy. Przygotował go magistrat, na wniosek inwestora. Dokument jest konieczny do realizacji inwestycji. Musi jednak uzyskać akceptację służb ochrony zabytków. Dziś konserwator poinformował oficjalnie, że takiej zgody nie wydał.
Okazuje się, że analiza urbanistyczna załączona do projektu nie uwzględnia istniejącej zabudowy. W propozycji przesłanej przez ratusz nie wskazano też zakresu dopuszczalnych wyburzeń. Co więcej, nie wzięto pod uwagę wniosków przedstawionych przez Miejską Komisję Urbanistyczno-Architektoniczną, która ma wątpliwości co do wysokości nowej zabudowy i zagospodarowania placu przez dawną Galerią Centrum. Krytykowali też proponowany układ komunikacyjny, w tym pomysł budowy parkingu na ostatniej kondygnacji Pasażu Victoria.
Parkingi powinny być zaprojektowane pod ziemią. Pozostała część kompleksu nie może przewyższać sąsiednich budynków. Eksperci sprzeciwili się też wyburzeniu kamienic przy ul. Kościuszki 4 i ul. Peowiaków 5.
O odrzuceniu projektu przesądziło też kilka argumentów ściśle konserwatorskich. Chodzi przede wszystkim o zbyt duży stopień zabudowy parceli. Wskaźnik ten przekroczyłby 92 proc. Kolejny powód to zbyt duże gabaryty Pasażu Victoria. Projekt wspomina o wysokości sięgającej 25 m. Tak duży gmach, zdominowałby otoczenie. Konserwator nie zgadza się też na zabudowę skweru przed popularnym "pedetem”.
Tagi: