W nietypowy projekt zaangażowało się 30 sklepów oraz pracownicy centrum – najemcy, ochroniarze, technicy, a nawet kierownictwo. Prawie 100 osób wystąpiło w filmiku przypominającym teledysk, w którym występujące osoby tańczyły i udawały, że śpiewają tekst granej piosenki. W tym przypadku „śpiewano” do utworu zespołu Golec uOrkiestra, „Crazy is my life”, który został dostosowany do potrzeb lipduba osobiście przez sam zespół z Milówki.
W tym przypadku lipdub był o tyle wyjątkowym i trudnym projektem, gdyż był on po raz pierwszy w Polsce i jako jeden z pierwszych na świecie, realizowany przez pracowników centrum handlowego. I to w godzinach otwarcia. – Wszyscy najemcy znakomicie się przygotowali. Jedna osoba przebrała się za balon, ktoś inny za jajko niespodziankę. Mieliśmy bajkowy zespół rockowy, ktoś tańczył breakdance na stole, była też celebrytka z całą obstawą – mówi dyrektor CH 3 Stawy i pomysłodawczyni projektu, Agnieszka Nizio. Pracownicy początkowo niepewni, później wczuli się w swoje role i świetnie się bawili. – Nawet jeśli wiązało się to z prawie 3-miesięcznymi przygotowaniami, godzinami pracy nad scenariuszem, wyborem piosenki i organizacją przebrań, warto było – dodaje Agnieszka Nizio.
Więcej niż kolejny dzień w pracy
Lipdub został już udostępniony na portalu youtube i fan page’u 3 Stawów na Facebooku. – Nie oczekujemy, że nasz filmik podbije Internet, bo nie taki był cel. Chcieliśmy zrobić dla pracowników naszego centrum coś, co ich zintegruje, oderwie od codzienności i urozmaici dzień w pracy. Zdajemy sobie sprawę, że w naszym lipdubie są pewne niedociągnięcia, ale i tak możemy być zadowoleni. Wszyscy dobrze się bawili i o to chodziło – wyjaśnia Agnieszka Nizio.
Takie przedsięwzięcia nie tylko urozmaicają pracę, ale również pozytywnie wpływają na relacje służbowe i poprawiają komunikację. – Nasze relacje z najemcami jeszcze nigdy nie były tak dobre jak teraz – tłumaczy dyrektor CH 3 Stawy. Filmowanie lipduba poprzedziło kilka spotkań organizacyjnych, dziesiątki luźnych rozmów oraz trwająca cały dzień próba. Wszystko to bardzo korzystnie wpłynęło na stosunki między zarządcą centrum, najemcami oraz pracownikami.
Również klienci docenili starania centrum. Z zaciekawieniem przyglądali się ekipie filmowej i aktorom, robili zdjęcia i dopytywali o to, kiedy i gdzie będzie można obejrzeć finalną wersję. Lipdub pozwolił zmienić postrzeganie centrum przez klientów. Widzą oni, że centrum żyje, cały czas coś się w nim dzieje.
Właściciele sklepów zatroszczyli się o to, by w dniu filmowania, w pracy obecni byli nie tylko pracownicy uczestniczący w lipdubie, ale również dodatkowi, do obsługi klientów. Dzięki temu osoby chcące po prostu zrobić zakupy nie narzekały na utrudnienia.
Humor poprawia efektywność
Jak wskazują badania, zabawa i humor w czasie pracy, odgrywają istotną rolę w zwiększaniu efektywności. Według ankiety przeprowadzonej przez amerykańską firmę Accountemps, aż 96% osób na kierowniczych stanowiskach uważa, że osoby z poczuciem humoru mają lepsze wyniki od osób ponurych. Udowodniono również, że uczestnictwo w wesołych grach i zabawach zwiększa kreatywność i zadowolenie z pracy. – Nie trzeba koniecznie organizować lipduba, by to osiągnąć. Bardzo skuteczne są również treningi zespołów, które zawierają elementy gier i zabaw. Pozwalają one zlikwidować dystans między pracownikami i osobami zarządzającymi. Są również najlepszą formą na zwiększenie wzajemnego zaufania, identyfikacji i zrozumienia innych perspektyw – mówi Artur Skucha, master trener globalnego systemu integracji pracowników „persolog”.
Bawisz się w pracy – mniej chorujesz
W amerykańskiej firmie Digital Equipment z Kolorado Springs wybrano 20 menadżerów średniego szczebla, którzy wzięli udział w szkoleniu z tzw. konsultantem humoru. Po 9 miesiącach ich efektywność wzrosła o 15%, a liczba dni spędzonych na zwolnieniu lekarskim spadła o połowę. Zanim jednak wprowadzimy w miejscu pracy elementy rozrywki, należy zdać sobie sprawę, że takie praktyki sprawdzają się tylko wtedy jeśli podstawowe zasady pracy z ludźmi są przez firmę już wprowadzone. - Podstawy zarządzania i organizacji firmy muszą dobrze funkcjonować, w innym przypadku nie będzie pozytywnych efektów. Należy również uwzględnić różnice osobowościowe, gdyż nie każdy pracownik odbiera takie rozrywkowe elementy pozytywnie. Bardzo istotne jest także zachowanie umiaru - wyjaśnia Artur Skucha, prezes i audytor osobowościowy Persolog Polska.
Jak wskazały badania przeprowadzone przez firmę Adecco w Wielkiej Brytanii, aż 74% pracowników wolałoby pracować w biurze, w którym panuje wesoła atmosfera, nawet za cenę niższej pensji. Niestety pracodawcy wydają się tego nie dostrzegać, gdyż aż 70% pracowników stwierdziło, że w ich miejscu pracy nie dba się o ty, by panował tam duch zabawy.
Skorzystaj z wyszukiwarki i znajdź więcej informacji o CH 3 Stawy
Zobacz sklepy w CH 3 Stawy
Tagi:
