Aplikacja jest kompatybilna z komputerem i w każdym momencie pozwala przenieść się z jednego urządzenia na inne, a także z aplikacji mobilnej na stronę Empikfoto i odwrotnie. Oznacza to, że zdjęcia można wybrać w dowolnym miejscu i czasie na telefonie komórkowym, ale jeśli ktoś preferuje pracę z większym ekranem – wyselekcjonowane zdjęcia edytuje już przy komputerze. Za pośrednictwem tej funkcji można też zamówić bardziej skomplikowane produkty takie, jak kalendarz czy fotoksiążka. Zdjęcia wgrane na własne konto (w aplikacji bądź na stronie Empikfoto) pozostają na nim niezależnie od sposobu korzystania z aplikacji.
Jak pokazało zlecone przez Empikfoto badanie „Zoom na Polaków”, Polacy najczęściej wykonują zdjęcia aparatem cyfrowym i smartfonem (kolejno 49 % i 48%). Zbliżony wynik oznacza, że smartfony zaczynają być traktowane na równi z klasycznymi aparatami
– podkreśla Paulina Burzyńska, manager Empikfoto.
Potwierdzają to również dane wewnętrzne serwisu Empikfoto.pl – w 2008 roku zdjęcia z telefonu stanowiły zaledwie 3% wywoływanych zdjęć, w 2012 odsetek ten wynosił 7%, a w 2016 roku osiągnął aż 37%.
– Taką foto-rewolucję wywołał przede wszystkim coraz łatwiejszy dostęp do smartfonów z wysokiej rozdzielczości aparatami, a także rozwój nowych technologii i serwisów społecznościowych – tłumaczy Bartłomiej Sobczak, szef działu mobile w Empiku.
Jest to najnowocześniejsza i najszybciej działająca aplikacja tego typu, zbudowano ją na intuicyjnym i przejrzystym layoucie. Daje możliwość edytowania zdjęć poprzez kadrowanie, nakładanie filtrów i tworzenie różnorodnych kolaży. Odbitki można zamówić w formatach od 9x13 do 30x40, wybierając wykończenie błyszczące, matowe, jedwabiste premium lub błyszczące premium. W aplikacji istnieje też możliwość zaprojektowania i zamówienia fotoprezentów, takich jak kubki, poduszki, etui na telefon czy obrazy na płótnie.