Nazwisko Lauder w świecie kosmetyków to legenda. Kto nie zna słynnej Estée Lauder i jej imperium? W ślady matki poszedł Leonard Lauder, który 25 lat temu stworzył własną, niepowtarzalną markę Origins. To właśnie polskie klientki jako pierwsze na starym kontynencie będą miały okazję zgłębić świat marki. Pierwszy w Europie salon Origins otworzył się 18 lipca br. w warszawskiej zlokalizowanej przy ul. Wołoskiej.
W pierwszym europejskim salonie Origins dostępne będą produkty do pielęgnacji twarzy i ciała w stu procentach oparte na naturalnych składnikach, ale wyłącznie tych których działanie potwierdziła nauka.
Jak zaznaczają twórcy marki, Origins zwraca się do natury po inspirację, a do nauki po potwierdzenie. Do produkcji kosmetyków wykorzystywane są najbardziej skuteczne składniki roślin z całego świata, które trafiają do laboratoriów, gdzie izolowane są elementy o najsilniejszym działaniu.
Niespotykany w Polsce koncept sklepu oparty jest na zgłębianiu marki z przewodnikiem. W salonach Origins konsultantki nie są jedynie doradcami - to przewodniczki po świecie marki. Oprowadzają klientów po sklepie, zachęcają do wypróbowania, testowania, dotykania produktów.
W salonie znajduje się też niecodzienne miejsce - umywalka, gdzie klientki mogą spokojnie zmyć produkt i nałożyć inny, nawet jeśli jest to maseczka. Tu znikają wszelkie bariery, klientki same odkrywają właściwości produktów. Są zapraszane do salonu, by „zbadać” składniki, mieszanki olejków eterycznych i zdobyć informacje o produktach znalezionych w słoikach.
Tagi: