Marża brutto grupy w I kwartale wyniosła 55 proc. Największy udział w poprawie wyników w I kwartale 2017 miała bieliźniarska marka Esotiq. Sprzedaż w sklepach porównywalnych Esotiq (LFL) wzrosła o 17,9 proc. Wartość średniego paragonu o 16,6 proc.
Na koniec marca 2017 w Polsce i za granicą sieć sprzedaży grupy liczyła 299 salonów (o 23 więcej niż rok wcześniej). 271 z nich działało pod marką Esotiq, 28 pod odzieżową marką Femestage. - Optymalizujemy sieć sprzedaży, podobnie jak w drugiej połowie ubiegłego roku. Koncentrujemy się na najlepiej rokujących lokalizacjach. W tym roku w Polsce zamierzamy otworzyć do 20 sklepów Esotiq. Po bardzo szybkim rozwoju sieci franczyzowej na Ukrainie i Białorusi, gdzie działa po 11 salonów marki Esotiq i Femestage, przyszedł czas na przyspieszenie tempa w Niemczech, gdzie mamy 3 salony Esotiq. Chcemy otworzyć tam w tym roku od 3 do 7 nowych placówek - dodaje Adam Skrzypek.
Bardzo szybko rośnie internetowy kanał sprzedaży. W I kwartale przychody e-sklepów grupy wyniosły 1,52 mln zł (+148 proc.). Sprzedaż w sieci prowadzona jest obecnie w czterech własnych sklepach w Polsce i w Niemczech oraz na dwóch platformach multibrandowych. Grupa nadal będzie inwestować w e-commerce. W tym roku z zakupów on-line będą mogli też korzystać klienci Esotiq i Femestage w Rosji, na Ukrainie oraz Białorusi.
- W tym kwartale spodziewamy się zakończenia procesu wydzielenia z grupy części odzieżowej. Czekamy na zatwierdzenie przez KNF ostatecznej wersji memorandum, co pozwoli na formalne zamknięcie procesu podziału – mówi prezes Esotiq & Henderson.