„Nie sprawdzaliśmy, kto jest naszym odbiorcą w Brazylii, Nowej Zelandii czy Singapurze. Pakowaliśmy i wysyłaliśmy paczki z myślą, że być może to naukowcy, którzy po prostu chcą dotknąć tego, co sfilmowane wydawało im się zjawiskiem niemożliwym” – tymi słowami o coraz bardziej rozkwitającej sprzedaży swojego nowego produktu „Blow & Roll” mówił Oskar Zięta na kwietniowych Międzynarodowych Targach Sztuki w Warszawie. W tej wypowiedzi jednego z najwybitniejszych designerów młodego pokolenia zawiera się tajemnica transformacji zachodzących we współczesnym handlu, gdzie GRUPA DOCELOWA ma coraz mniejszy wpływ na charakter produktu i filozofię jego sprzedaży
Jak zatem należy dziś szukać odpowiedzi na pytania o przyszłość realnych, nie wirtualnych przestrzeni kontaktu z klientem? W jaki sposób weryfikacja spojrzenia na zmieniające się mechanizmy rządzące handlem detalicznym może być wykorzystana do odkrywania nowych rozwiązań dla marek sieciowych? – Najnowsze badania wskazują wyraźnie, iż na rynku większości produktów nie istnieją już stabilne i jednoznacznie definiowalne grupy odbiorców – mówi Rafał Kilian, wiceprezes międzynarodowego holdingu Norcospectra. – Dzisiaj pytanie, kto wyrusza do centrum handlowego, by zrobić w nim zakupy, zmieniamy na:
w jakich okolicznościach ludzie decydują się na wizytę w galerii zamiast usiąść przed ekranem komputera. Bierzmy pod uwagę, że ta samaosoba jednego dnia będzie buszować w internecie a drugiego uzna, że z jakiegoś powodu warto wstać z kanapy i wyjść z domu. Do nas jako specjalistów obsługujących marki sieciowe, należy proponowanie rozwiązań te właśnie powody generujących. Markom opierającym swój zbyt na sieciach sprzedaży sprzyja nadmierny wybór,przed jakim stoi coraz bardziej zmęczony i rozkojarzony klient. Monotonię prezentacji oferty dużo łatwiej przełamać w przestrzeni realnej niż wirtualnej.
Jednak firmy, które, jak Norcospectra, oferują kompleksowe rozwiązania dla retailu, stoją przed koniecznością implementowania w substancję architektoniczną sklepu urządzeń wspomagających personel w szybkim dostępie do informacji o produkcie. W tym obszarze chwilowo jeszcze przoduje sprzedaż wirtualna.
Gdyby dodatkowo wysnuć hipotezę, że utrzyma się trend przekształcania galerii handlowych w miejsca spotkań towarzyskich, charakter przestrzeni sprzedaży musiałby podążyć w kierunku dużo swobodniejszych wizerunkowo, niepozbawionych rozmachu obszarów prezentacji produktu wyraźnie oddzielonych od części magazynowych.
Niezbędny wydaje się w takich przypadkach system automatycznego wydawania towaru pozwalający personelowi więcej czasu spędzać na bezpośrednim doradzaniu kupującemu. – Dobrze zaprojektowane rozwiązania systemowe gwarantują naszym klientom dobrą cenę wyposażenia sali sprzedaży oraz łatwość specyfikowania zamówień dla kolejnych lokalizacji – zaznacza szef działu operacyjnego Norcospectra Jacek Kacpura. –
Ale o prawdziwym sukcesie systemu dedykowanego konkretnej marce możemy mówić dopiero wtedy, gdy jego „systemowość” nie narzuca się wizualnie. Z tego powodu – dodaje Rafał Kilian – wzmocniliśmy nasz dział designu o nowych specjalistów, którzy wspólnie z naszymi konstruktorami, koordynatorami i ludźmi odpowiedzialnymi za stronę budowlaną, produkcję, transport i montaż kształtują naszą ofertę
OD IDEI PO WDROŻENIE.
Tagi: