Nie chcąc tracić niedzielnych klientów, niektóre centra handlowe zainwestowały w rozwój oferty rozrywkowej i gastronomicznej. Jakie są tego efekty? Ograniczenia w niedzielnym handlu obowiązują od 1 marca ubiegłego roku. Najpierw dotyczyły pierwszej i ostatniej niedzieli w miesiącu. W tym roku sklepy mogą pracować jedynie w ostatnią niedzielę. Do tych zmian klienci przystosowywali się stopniowo, poprzez zmianę swoich przyzwyczajeń robienia zakupów. Ale dla centrów handlowych wyzwaniem stało się przyciągnięcie jeszcze większej liczby odwiedzających i to nie tylko w dni powszednie, ale również w niedziele bez handlu.
Nowa wartość centrum handlowego
Blue City postawiło na dywersyfikację oferty, czyli rozszerzenie jej o dodatkowe funkcje rozrywkowe. Zarządzający rok temu zdecydowali się na wielomilionowe nakłady inwestycyjne, aby dostosować się do nowych wyzwań rynkowych i zminimalizować wpływ ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele zarówno na działalność centrum, jak i wyniki finansowe najemców. W Blue City pojawiło się pierwsze w stolicy nowoczesne kino sieci Helios, pierwszy w Polsce Park Rozrywki TEPfactor, pierwszy na świecie nowy format IKEA, największy klub fitness FIT/One oraz nowe restauracje.
Zbudowaliśmy nową wartość centrum handlowego, które jest postrzegane obecnie jako miejsce ciekawe i z atrakcyjną ofertą „all inclusive”. Ludzie przychodzą do Blue City na kompleksowe zakupy, ale również po to, żeby spotkać się ze znajomymi, zjeść lunch, obejrzeć film, skorzystać z wielu atrakcji rozrywkowych. Mamy pojedyncze sygnały od niektórych małych sklepów, że ograniczenie handlu w niedzielę najbardziej dotknęło właśnie ten segment. Duże sieci radzą sobie z tą sytuacją znacznie lepiej. W przypadku małych podmiotów bardzo brakuje obrotów osiąganych do tej pory w niedziele, bo są to sklepy, do których przychodziło się zawsze niejako przy okazji zakupów w sieciówkach znanych marek
– mówi Yoram Reshef, dyrektor generalny Blue City.
Niedziele zakupowe i rozrywkowe
Obecnie przestrzeń wypełniona kawiarniami, restauracjami oraz miejscami rozrywki zajmuje 25 proc. powierzchni centrum.
Zwiększyliśmy działania promocyjne i zmieniliśmy język komunikacji. Zamiast mówić „niedziele niehandlowe", określamy je jako „niedziele rozrywkowe", tym samym starając się utrwalać w świadomości naszych klientów, że mimo zamkniętych sklepów można u nas dobrze spędzić czas
– dodaje Krzysztof Sajnóg, dyrektor marketingu Blue City.
Działania te przyniosły w 2019 wzrost liczby odwiedzających o 7% w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Natomiast liczba klientów przychodzących do Blue City w niedziele rozrywkowe wzrosła nawet dwukrotnie w porównaniu do niedziel rozrywkowych w zeszłym roku.
Niedzielni klienci
W niedziele niehandlowe w Blue City otwartych jest około 40 spośród 200 lokali – prawie wszystkie restauracje i kawiarnie, kilka sklepów prowadzonych przez właścicieli i cała część rozrywkowa. Najczęściej odwiedzane są: kino Helios, największy w Warszawie, czynny od 6 do 24 klub fitness FIT/One oraz unikalne centrum rozrywki TEPfactor. Rodziny z dziećmi przyciąga wyróżniająca się na rynku bogata oferta zabaw edukacyjnych w sali Inca Play oraz inne atrakcje skierowane do najmłodszych jak np. Kraina Futbolu czy mini golf.
Blue City nie zwalnia tempa rozwoju. Obecnie rozszerza ofertę gastronomiczną, starając się trafić w gusta odwiedzających centrum zarówno osób młodych, jak i rodzin z dziećmi. Niedawno w centrum otwarto restauracje Papa Diego i Van Dog, ale niedługo pojawią się jeszcze trzy nowe.
Będziemy także nadal organizować i promować bardzo popularne wśród naszych klientów imprezy muzyczne i sportowe, targi, eventy rodzinne i edukacyjne, z których Blue City słynie
– zapowiada Yoram Reshef.