Trzy jednoaktówki, trzy odcienie miłości – to „Romans z Czechowem”, dzięki któremu w ten weekend w Teatrze Małym w Manufakturze nie zabraknie emocji. Widzowie przekonają się, że oświadczyny to nie jest prosta sprawa, niespłacone długi mogą prowadzić do ożenku, a miłość do teatru nie przemija.
„Romans z Czechowem” to trzy jednoaktówki. Są to utwory pełne dowcipu, akcji dynamizmu oraz znakomitych dialogów. Z pozoru trzy różne historie - jednak łączy je jeden mianownik- uczucia. Widzowie Teatru Małego będą mogli zobaczyć cały wachlarz emocji - od miłości po nienawiść, od złości aż po pasję. Prawdziwym majstersztykiem są tutaj postaci - wyraziście skonstruowane, barwne, o bogatym życiu wewnętrznym.
„Oświadczyny” i „Niedźwiedź” mają wspólny mianownik w postaci motywu oświadczyn, opowiadają o narodzinach miłości, jednak ukazują zupełnie inne emocje towarzyszące rodzeniu się tego uczucia. Nie zabraknie waśni i sporów, które bohaterów nie podzielą, a połączą. Natomiast „Łabędzi śpiew” opowiada o wielkiej, nieprzemijającej, a nie zawsze odwzajemnionej miłości aktora do sceny. Spektakl zostanie zagrany trzykrotnie: w piątek, sobotę i niedzielę. W „Oświadczynach” występują Magdalena Kaszewska na zmianę z Małgorzatą Lipką, Marek Kołaczkowski i Mariusz Pilawski. Historię rodzącej się miłości w „Niedźwiedziu” opowiadają Elżbieta Czerwińska, Wojciech Bartoszek i Mariusz Pilawski. Natomiast w „Łabędzim śpiewie” widzowie oglądają Stanisława Brejdyganta i Marka Kołaczkowskiego. Początek przedstawienia tradycyjnie o godz. 19.15
Zobacz więcej informacji o Manufakturze
Zobacz sklepy w Manufakturze
Tagi:
