Ceglane mury, interesujące detale, historyczne dziedzictwo i ciekawi ludzie – tak wiele jest w Manufakturze źródeł artystycznej inspiracji. To z nich czerpią uczestnicy plenerów malarskich, odbywających się tu co roku za sprawą Muzeum Fabryki. Właśnie rozpoczyna się kolejny z nich, który już jutro o godzinie 17:00 otworzy wystawa prac łódzkich artystek: Ewy Stahl, Marii Cygan-Budziarek i Sylwii Baranowskiej „Interlinie – Manufaktura wczoraj i dziś” to czwarty już plener malarski w Manufakturze.
Otwiera go jutrzejszy wernisaż wystawy trzech uczestniczek poprzednich plenerów – Ewy Stahl, Marii Cygan-Budziarek i Sylwii Baranowskiej. Absolwentki łódzkiej ASP zaczynały swoją karierę artystyczną w czasach, kiedy jeszcze przemysł włókienniczy w Łodzi był w pełnym rozkwicie. Nic też dziwnego, że w pracach swoich chętnie wykorzystują własne doświadczenia związane z tekstyliami. Reminiscencje pejzaży wewnętrznych i tych, których uroda często umyka naszej uwadze ubierają w formy stojące na pograniczu czystych technik malarskich i warsztatu projektanta tekstyliów.
Na wystawie zobaczyć będzie można 56 prac, w których aplikacje, collage, elementy haftu, assemblage, połączone z technikami malarskimi pozwalają na swobodę wypowiedzi pełni radości życia, znanych i doświadczonych artystek. Ekspozycję w Fabryce Po Godzinach, a więc w sali nad Muzeum Fabryki będzie można oglądać do końca sierpnia.
Wernisaż otwiera czwarty już, organizowany przez Muzeum Fabryki plener malarski. Podobnie jak w latach ubiegłych weźmie w nim udział kilkunastu artystów. Tematyka prac jak zwykle związana jest z zabytkowym kompleksem pofabrycznym przy Ogrodowej, a artystyczne interpretacje oscylować mają wokół tytułowych interlinii.
Zobacz więcej informacji o Manufakturze
Zobacz sklepy w Manufakturze
Tagi:
