Poznali się w Teatrze Dramatycznym na próbie sztuki „Życie jest snem”. Ona - najmłodsza w zespole, on - gigant sceny i filmu. Magdalena Zawadzka i Gustaw Holoubek zakochali się w sobie bez pamięci na ponad trzydzieści lat. Opowieść o ich wspólnym życiu spisana została w autobiograficznej książce „Gustaw i Ja”, o której autorka opowie czytelnikom w czasie niedzielnego, 27 maja spotkania w Teatrze Małym w Manufakturze.
Gustaw Holoubek - wielki aktor i skromny człowiek. Jego Gustaw-Konrad w „Dziadach” wymknął się spod kontroli władzy i skończył Marcem′68. Urodził się, by wygłosić Wielką Improwizację. A potem odegrać setki innych przejmujących teatralnych i filmowych ról. Był reżyserem i dyrektorem teatrów, pedagogiem, prezesem SPATiF-u, posłem i senatorem. A kim był prywatnie? - kto może wiedzieć lepiej niż żona?
„Gustaw i ja” to historia ponad trzydziestoletniego szczęśliwego i spełnionego związku niezwykłej pary aktorskiej, opisana barwnie i dowcipnie przez Magdalenę Zawadzką. Znalazły się w niej niepublikowane dotąd zdjęcia i dokumenty z rodzinnych archiwów, które niezwykle wzbogacają tę piękną opowieść. Znalazło się w niej miejsce na zakulisowe anegdoty i na wspomnienia z podróży. Magdalena Zawadzka sporo pisze też o ogromnej pasji sportowej swojego męża, który jako młody człowiek był aktywnym sportowcem, a w starszym wieku zagorzałym kibicem. Na wszystkie pytania, na które nie odpowiada książka, jej autorka odpowie osobiście. Spotkanie z Magdaleną Zawadzką już w najbliższą niedzielę 27 maja 2012 roku, o godz.: 17:15, w Teatrze Małym w Manufakturze.
Zobacz więcej informacji o Manufakturze
Zobacz sklepy w Manufakturze
Tagi: