Internet to także domena młodych konsumentek. Stanowią dominującą grupę kupujących zarówno w przypadku wirtualnych drogerii, jak i wirtualnych sklepów producentów czy dystrybutorów. W pierwszym przypadku dysproporcja wynosi 27 do 40 proc., w drugim 16 do 22 proc.
Jedynie w przypadku perfumerii (np. Sephora, Douglas) i handlu tradycyjnego nie występuje analogiczne zróżnicowanie wiekowe konsumentek, z obserwowanym wyższym odsetkiem deklaracji zakupowych młodych kobiet w stosunku do całej populacji.
Uwagę zwraca różnica w motywacjach dbania o siebie między kobietami i mężczyznami. Kobiety robią to z pobudek „wewnętrznych” – by wyrazić siebie i czuć się dobrze swojej skórze, podczas gdy mężczyźni częściej dbają o siebie, by zaspokoić oczekiwania innych. W efekcie widać zarówno zupełnie inny model używania i kupowania kosmetyków. Kobiety dużo częściej i chętniej zmieniają kupowane produkty i marki ich producentów, podczas gdy mężczyźni – gdy już znajdą produkt, który spełnia ich oczekiwania – są wobec niego lojalni.
komentuje, Łukasz Bielewicz, Strategic Insight Manager w dziale Consumer Goods & Retail w GfK