Cztery branżowe organizacje zrzeszające producentów i dystrybutorów suplementów diety wypracowały Kodeks Dobrych Praktyk. Zakazuje on wykorzystywania w reklamach suplementów wizerunku lekarzy i farmaceutów oraz wprowadzania konsumentów w błąd. Do końca lutego producenci mają czas, aby zobowiązać się do przestrzegania nowych zasad. Branża farmaceutyczna pozostaje jednym z największych reklamodawców w polskich mediach.
– Rok 2017 będzie przebiegał pod znakiem autoregulacji branży dotyczącej reklamy suplementów diety. Mamy nadzieję, że przyniesie ona duże zmiany w przekazie reklamowym, poprawi przejrzystość i czytelność tego przekazu oraz sprawi, że reklamy suplementów będą bardziej rzetelne i łatwiejsze w identyfikacji przez konsumentów. Chodzi tutaj przede wszystkim o odróżnienie suplementów diety od produktów leczniczych – mówi agencji Newseria Biznes Katarzyna Suchoszek-Łukaniuk, prezes zarządu Krajowej Izby Suplementów i Odżywek.
Kodeks Dobrych Praktyk Reklamy Suplementów Diety został zainicjowany i opracowany przez cztery branżowe organizacje. KRSiO (Krajowa Rada Suplementów i Odżywek), PASMI (Polski Związek Producentów Leków Bez Recepty), Związek Producentów i Dystrybutorów SUPLEMENTY POLSKA oraz POLFARMED (Polska Izba Przemysłu Farmaceutycznego i Wyrobów Medycznych) zrzeszają większość działających na polskim rynku producentów i dystrybutorów suplementów diety.
Wypracowane przez nie porozumienie jest efektem kilkumiesięcznych negocjacji. Jest to zarazem pierwsza autoregulacja tej branży w Europie. Celem jest propagowanie norm etycznych i dobrych obyczajów wśród reklamodawców oraz wprowadzenie wysokich standardów w zakresie promocji suplementów diety.
– Branża sama dostrzegła potrzebę uporządkowania reklam suplementów diety, aby odbiorca końcowy, czyli konsument, otrzymał rzetelną i jasną informację. Ta autoregulacja wychodzi poza przepisy prawa i zostały w niej doprecyzowane kwestie, których prawo nie precyzuje – mówi Katarzyna Suchoszek-Łukaniuk.
Kodeks Dobrych Praktyk wprowadza całkowity zakaz wykorzystywania wizerunku lekarza i farmaceuty w reklamie suplementu diety. Nie może też wystąpić w niej aktor grający lekarza. Nowe zasady zakazują używania w reklamach nazw chorób i sugerowania, że dany produkt ma właściwości lecznicze albo może zapobiec zachorowaniu.
– Autoregulacja zobowiąże producentów do użycia wyrażenia „suplement diety” w przekazie reklamowym – mówi Katarzyna Suchoszek-Łukaniuk.