– Implant słuchowy typu Vibrant Soundbridge ze sprzęgaczem LP-Coupler wypełnia ogromną lukę, dzięki temu włączamy dużą grupę docelową seniorów, których będzie coraz więcej w każdym starzejącym się społeczeństwie. Urządzenie staje się dzięki nowej technologii bezpieczne. Pokonujemy zatem barierę co najmniej dwóch poważnych ograniczeń: wzmocnienia, bo właściwie możemy dowolnie modelować, i tego, że urządzenie musi być usunięte na czas określonego badania – wskazuje prof. Henryk Skarżyński.
Jak przekonuje dyrektor Światowego Centrum Słuchu, nowa technologia nie wymaga od operowanego pacjenta praktycznie żadnej rehabilitacji.
– Nie zmuszamy pacjenta do nauczenia się słuchu tak jak w przypadku implantów ślimakowych. Dajemy tę samą informację, tylko odpowiednio wzmocnioną tak, żeby pacjent, jeżeli ma nawet resztki słuchu, mógł w zakresie danego pasma częstotliwości usłyszeć i zrozumieć
– podkreśla prof. Henryk Skarżyński.
Pionierska operacja wszczepienia nowego systemu implantu ucha środkowego odbyła się w Kajetanach podczas Sympozjum International Bonebridge & Soundbridge w Kajetanach.