Biegaczom szczególnie polecane są pozycje stojące, które rozciągają i wzmacniają mięśnie kończyn dolnych, a także stabilizują stawy. Niezwykle ważne jest zadbanie o mięśnie głębokie, które pozwalają utrzymać prawidłową postawę ciała. Joga pozwala również odciążyć kręgosłup, wydłużyć go i zregenerować krążki międzykręgowe. Wiele jej pozycji poprawia także naszą równowagę, przez co później znacznie łatwiej ją utrzymać na trudnych, biegowych ścieżkach, gdzie jest większe ryzyko kontuzji.
Joga jest bardzo uniwersalnym systemem ćwiczeń, który można powiązać z innymi formami ruchu. Może być ona także doskonałym uzupełnieniem biegania czy pływania.
– Sezon dla biegaczy powinien trwać cały rok. Nie oznacza to jednak, żeby przy niskiej temperaturze biegać na zewnątrz, ale by ten czas poświęcić na przygotowanie i zdobycie formy w trakcie ćwiczeń w sali. Dobrym pomysłem jest joga. Joga jest radykalnie inną formą ruchu niż bieganie, ale świetnie je uzupełnia. W czasie biegania pracuje pewien określony zestaw mięśni, joga natomiast dociera do wszystkich – mówi agencji Newseria Małgorzata Baranowska, właścicielka szkoły jogi Halasana.
Dla wielu amatorów biegania rozciąganie często jest dodatkiem, który schodzi na drugi plan, co w efekcie prowadzi do przykurczy mięśni, a także kontuzji. Dlatego joga może być doskonałą formą rozciągania przed bieganiem. W ten sposób można wzmocnić i rozciągnąć zastane mięśnie. Hatha yoga, w której utrzymuje się pozycje dłużej, jest idealnym dodatkiem do dnia treningowego, a odmiany bardziej dynamiczne mogą się świetnie wpasować w dzień bez biegu.
Biegaczom trenerzy szczególnie polecają pozycje stojące, które wzmacniają szczególnie kończyny dolne, więzadła, ścięgna – szczególnie ścięgno Achillesa, które należy do najbardziej kontuzyjnych punktów w czasie sportów biegowych. Dodatkowo takie ćwiczenia pozwalają ustabilizować stawy tak, żeby przygotować je do większych obciążeń.