Pogoda czynnikiem decydującym
Zdecydowana większość osób (88%) dojeżdżających do pracy rowerem ma własny jednoślad. Można jednak zauważyć, że w największych miastach (powyżej 300 tys. mieszkańców) dużą popularnością cieszą się rowery miejskie, które wypożycza prawie co piąta osoba, żeby dostać się nimi do pracy. Co więcej, blisko 90% osób, którym zdarza się dojeżdżać do pracy rowerem deklaruje, że ma samochód, a mimo to wybiera dwa kółka.
Polacy korzystają jednak z różnych środków transportu, żeby dostać się do pracy. Codzienne dojeżdżanie rowerem deklaruje bowiem nieco ponad 20% osób. Ankietowani, którzy siadają na rower rzadziej swoją decyzję uzależniają głównie od pogody (81%) oraz samopoczucia (36%).
Oszczędność czasu i pieniędzy
Polacy dojeżdżający do pracy rowerem pokonują najczęściej dystans od 2 do 5 kilometrów (46%) lub nieco więcej – do 10 kilometrów (29%). Blisko połowie osób ta forma dojazdu do pracy zajmuje 15-30 minut, a nawet mniej (35%). Prawie 40% ankietowanych udaje się w ten sposób zaoszczędzić trochę czasu: blisko połowa z tych osób zyskuje do 1 godziny tygodniowo, a większość osób mieszkających na wsi nawet 2 godziny (58%). Jeszcze więcej osób dojeżdżających do pracy rowerem oszczędza dzięki temu pieniądze (79%). Najczęściej zostaje im w kieszeni 50-100 zł więcej miesięcznie (27%).
Jazda rowerem do pracy może w niektórych przypadkach przynosić dodatkowe benefity. Ponad 20% ankietowanych zamieszkujących miasta liczące 150-300 tys. mieszkańców deklaruje, że ich pracodawcy sami zachęcają do dojeżdżania rowerem do pracy. Motywują ich do tego udostępnianiem specjalnego parkingu dla rowerów (58%), możliwością korzystania z prysznica (42%), a co piąty pracownik zachęcany jest premią finansową.