Od listopada do końca kwietnia do kurortów można dostać się z lotnisk w Genewie, Lyonie i Grenoble skąd kursują autobusy do Moutiers u podnóży Alp.
W Trzech Dolinach obowiązuje jedna zasada. Im wyżej tym drożej. Dotyczy to zarówno noclegu, jak i oferty gastronomicznej. Nie wątpliwym atutem hoteli położonych najwyżej (Val Thorens - 2300 m n.p.m., Les Menuires - 1850 m n.p.m., Méribel-Mottaret - 1750 m n.p.m. jest fakt, iż prosto z budynku wyjechać można na stok.
Pierwsze wyciągi zostały zainstalowane w Courchevel, które dziś słynie z luksusu. 15 czterogwiazdkowych hoteli, monitoring na trasach oraz najlepsze funparki dla snowboardzistów kusi wielu Europejczyków i nie tylko. Znajduje się tu również hotel Les Suites De La Potiniere, w którym 1 noc kosztuje 2000 USD.
Chcąc poczuć londyński klimat we Francji warto pomyśleć o noclegu w dolinie Belleville. Zlokalizowane w niej wieżowce zdecydowanie nie przypominają alpejskiej wioski. To co przemawia za wyborem tej części Trzech Dolin to bardzo łatwe trasy i stoki, wiele szkółek narciarskich oraz nasłonecznienie tras do późnego popołudnia dzięki zachodniemu usytuowaniu doliny.
Dla osób ceniących sobie podczas wypoczynku również bogatą ofertę barów, pubów i dyskotek warto polecić Dolinę Méribel. Oprócz bujnego życia nocnego występują tu trasy narciarskie posiadające w większości czerwone oznaczenia i zdecydowanie nie są przeznaczone dla debiutantów tego zimowego sportu.