Galeria Jurajska może dopisać sobie kolejny rekord. Tylko w lipcu to największe centrum handlowe w Częstochowie odwiedziło ponad 625 tys. klientów. – Taki wzrost jest typowy dla grudnia, a mamy go w lipcu! To pierwszy taki przypadek w naszej 8-letniej historii – komentuje Roman Bugajczyk, dyrektor galerii.
W lipcu Galerię Jurajską odwiedziło tylu klientów, co zwykle podczas grudniowej gorączki. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca zakupy zrobiło tam ponad 625 tys. osób. To o ponad 50 tys. więcej niż przed rokiem i o blisko 100 tys. więcej niż w 2015 roku!
W praktyce oznacza to, że każdego dnia centrum handlowe odwiedziło dodatkowe 4 tys. klientów. Wynik ten jest o tyle zaskakujący, że zbliżoną frekwencję do tej pory osiągano wyłącznie w grudniu, kiedy to Polacy tradycyjnie szturmują sklepy. - Takiego wyniku jeszcze u nas nie było. Mamy grudzień w lipcu i kolejny rekord!
– mówi Roman Bugajczyk, dyrektor Galerii Jurajskiej.
- Centrum handlowe wciąż zyskuje nowych klientów. Nasi klienci wybierają Jurajską już nie tylko na sporadyczne zakupy, ale także na codzienny shopping. To procentuje wzrostem zarówno miesiącach typowo zakupowych i przedświątecznych np. w styczniu, wrześniu czy grudniu, ale także w miesiącach wakacyjnych – mówi.
Ale ponad 625 tys. klientów w lipcu to nie jedyny rekord, jakim ostatnio chwali się galeria. W pierwszym półroczu galerię odwiedziło ponad 3,19 miliona osób – był to najlepszy, półroczny wynik galerii od 8 lat, odkąd powstało centrum handlowe. Skąd tak duży skok w Jurajskiej?
- Procentują ostatnie modernizacje, które podniosły komfort zakupów. Podoba się także poszerzona oferta galerii i ostatnie akcje marketingowe. Galeria jest także niemal w 100% wynajęta. Działa także projekt „Jurajska STOP”, który kusi kierowców ofertą galerii. W trakcie są także kolejne inwestycje, np. jeszcze w sierpniu zacznie działać najnowocześniejszy system zarządzania parkingiem, który usprawni ruch samochodów w galerii – wylicza Roman Bugajczyk.