68% z nas pozostawia zakupy świąteczne na ostatnią chwilę, kupując
prezenty i jedzenie na niecały tydzień przed świętami. Przez największe
centrum handlowe na Śląsku – Silesia City Center, w tym okresie
przewija się rekordowa w roku liczba, ponad 300 tys. klientów
tygodniowo. Ten rok zapowiada się podobnie, bo ponad 60% mieszkańców
Śląska nie zrobiło jeszcze świątecznych zakupów.
Musi być świeży karp. Bardzo świeży
Święta last minute to nowa, polska tradycja. Do ostatniej chwili kupujemy jedzenie, a prezenty nawet parę godzin przed Wigilią. Dlatego wiele centrów handlowych, w tym katowicka Silesia City Center, w okresie przedświątecznym wydłużyła swoje godziny pracy. I tak zakupy można teraz robić nie do 21, a do 22. Także w Wigilię centrum będzie czynne do 16.
– Polacy już tradycyjnie odkładają wszystkie zakupy na tydzień przed świętami. Wtedy też centrum handlowe przeżywa prawdziwe oblężenie. Kupujemy zarówno jedzenie, jak również prezenty. Oblegane są sklepy z odzieżą, książkami i upominkami. Ogromną popularnością cieszą się także choinki, które wielu z nas stawia w domach dopiero w tygodniu poprzedzającym święta – mówi Marta Drzewiecka, Dyrektor ds. Marketingu Silesia City Center.
Inaczej wygląda to w Stanach Zjednoczonych. Część galerii handlowych już w lipcu kusi promocjami świątecznymi. Amerykanie także wcześniej, niż Polacy zaopatrują się w prezenty. Tymczasem klienci Silesia City Center zapytani o to, kiedy zamierzają kupić prezent, najczęściej odpowiadali, że w tygodniu tuż przed świętami – deklarowało tak, aż 68%. Średnio chcemy na niego przeznaczyć 300 – 400 złotych. Rekordziści jednak deklarują, że w tym roku będą bardziej hojni i na święta przeznaczą nawet 3 tys. złotych.
W zakupach pomaga świąteczny nastrój – choinki, kolędy i świąteczne atrakcje, takie jak Mikołaj czy świąteczne jarmarki z tradycyjnymi wyrobami i ozdobami.
A gdzie kupujemy?
W tym roku także chętniej wybierzemy centra handlowe na swoje zakupy last minute. Prezenty i jedzenie w galerii deklaruje kupić – aż 68% ankietowanych. 12% wybierze miejskie deptaki. Zdaniem Drzewieckiej o popularności galerii w okresie świąt przesądza kilka czynników.
– W centrum handlowym jesteśmy w stanie zrobić zakupy last minute w krótkim czasie. Wszystkie sklepy mamy pod jednym dachem, można łatwo zaparkować, odbyć kilka rund po sklepach. W pierwszej kupując jedzenie, w drugiej prezenty. Poza tym, ludzie chcą robić zakupy w komfortowej atmosferze, bez grubych kurtek na sobie. Wtedy o wiele łatwiej jest nam skupić się na prezencie, spędzić więcej czasu między regałami – mówi.
Jak pokazują statystyki, w 2009 roku w tygodniu poprzedzającym święta Silesia City Center odwiedziło aż 300 tys. osób. W całym grudniu 1,3 miliona. Rocznie Silesię odwiedza 13 milionów osób.
*O święta last minute zapytano grupę 250 osób, w wieku 18-56, w dniach 11-13 grudnia 2010
Skorzystaj z wyszukiwarki i znajdź więcej informacji o Silesia City Center
Tagi:
