W indyjskim miasteczku Amaravati powstanie największy diabelski młyn na świecie. Towarzyszyć mu będzie niskobudżetowy hotel, centrum handlowe, park wodny, strefa restauracyjna i centrum szkoleniowe. Ma się nazywać Buddha Chakra na cześć nauk urodzonego w Indiach Buddy.
Historia inwestycji zaczyna się w 2014 r., gdy ze stanu Andhra Pradesh wydzielono osobny stan Telangana. W jego skład weszła dotychczasowa stolica Andhra Pradesh, czyli prawie siedmiomilionowe miasto Hyderabad. Do 2024 r. Hyderabd tymczasowo pozostanie głównym ośrodkiem obu stanów, ale do tego czasu musi powstać nowa stolica.
Przyszła stolica
Taka jest geneza olbrzymiej inwestycji, która ma powstać w niewielkim póki co miasteczku Amaravati. To ono już za kilka lat ma stać się centrum regionu. W położonym nad rzeką Krishna mieście jak na razie żyje ok. 100 tys. osób, jednak ośrodek powstał zaledwie 2 lata temu, więc można się spodziewać, że mieszkańców szybko przybędzie. Teraz potrzebna jest inwestycja, która pobudzi turystykę, da miejsca pracy i zapewni rozrywkę tym, którzy zdecydowali się tu mieszkać. Firma Euro Destination India pvt Ltd we współpracy z włoską Fabi Group przedstawiła projekt wielkiego diabelskiego młyna połączonego z m.in. basenem czy centrum handlowym.
Starożytne symbole
Symbol koła ma w indyjskiej kulturze duże znaczenie, bo mówi się, że urodzony w Indiach Budda, który zapoczątkował jedną z najważniejszych dziś religii, wprawił w ruch koło buddyjskich nauk. Stąd nazwa projektu: Buddha Chakra. Według pierwszych projektów tutejsze koło powinno być największe na świecie, większe od tego w Las Vegas, Nowym Jorku czy Singapurze. Dodatkowo ma się tam znaleźć pięć ośrodków rekreacyjno-wypoczynkowych, centrum handlowe, park wodny, hotel, sale konferencyjne, strefa rekreacji dla całej rodziny, ośrodek kultury i restauracje.