Z dwoma nowymi salonami wkracza w nowy rok polska marka odzieżowa Pretty One. Pierwszy, u naszych zachodnich sąsiadów, już ruszył, a otwarcie drugiego, w kraju, to kwestia kilkunastu dni. W ubiegłym roku firma zanotowała 20% wzrost i uruchomiła cztery salony. Ten rok chciałaby zamknąć z dwa razy większą liczbą nowych placówek.
–
W 2013 roku utrzymaliśmy dynamikę rozwoju sieci. W tym roku planujemy podwoić liczbę nowych sklepów – zapowiada Agnieszka Trusiewicz, dyrektor marketingu Pretty One. –
Właśnie otworzyliśmy salon w Landshut, drugi, po berlińskim, sklep w Niemczech. 3. marca zapraszamy klientki do Pasażu Meteor w Zielonej Górze. Oba salony prowadzone są przez franczyzobiorców. W sumie już 11 placówek będzie współpracowało z nami w takiej formule. Chcemy tę sieć rozwijać, ale przede wszystkim zależy nam na zwiększaniu liczby własnych salonów – dodaje.
Do tej pory Pretty One otwierała salony przede wszystkim w największych miastach w Polsce. Teraz, w związku z nasyceniem rynku, decyduje się na aktywność w największych ośrodkach handlowych w miastach średniej wielkości. Jednocześnie trwają prace nad rozbudową sieci za granicą. Prowadzone są rozmowy z kolejnymi partnerami w Niemczech, na Litwie oraz na Łotwie i na mającym ogromne perspektywy rynku rosyjskim.
W 2013 roku połowa sklepów Pretty One przeszła remodeling, dzięki któremu marka stała się bardziej widoczna i postrzegana jest jako nowocześniejsza oraz przyjazna dla klientek. W tym roku przearanżowane i na nowo obrandowane zostaną pozostałe salony.
Projekt Pretty One ruszył w 2007 r. Obecnie dysponuje 22 własnymi salonami w kraju i 3. za granicą. Sieć powiększają placówki franczyzowe: 2. polskie i 9 zagranicznych. Marka Pretty One poza Polską jest obecna na Litwie, w Niemczech, w Mołdawii, Rosji a także na Białorusi i Ukrainie. Ofertę sprzedażową uzupełnia sklep online: shop.prettyone.pl. Kolekcje Pretty One kierowane są do kobiet nowoczesnych, które cenią sobie elegancję i klasykę, ale chętnie wzbogacają tradycyjny, biznesowy look odważną kolorystyką i trendami.
Tagi: