Wybrano pracownię, która stanie za budową kompleksu w byłych browarach Carlsberga w Kopenhadze. Całość obejmie powierzchnię 36 tys. m. kw.
Schmidt Hammer Lessen to architekci, którzy na nowo zagospodarują teren po browarach. Do 2008 roku Carlsberg City było główną fabryką produkującą słynne duńskie piwo. Od tamtego czasu kompleks pustoszał. Po kilku latach pojawiły się plany wybudowania tu nowoczesnej dzielnicy handlowo-usługowej, zainspirowanej przeszłością. Teraz projekt nabiera realnych kształtów, zyskując pracownię architektoniczną, która zajmie się projektowaniem budynków.
Okolica ma wyraźnie poprzemysłowy charakter i architekci nie zamierzają tego zmieniać. Zachowają najbardziej charakterystyczne elementy i nadadzą całości industrialnego charakteru. Budynki uzupełni sieć transportu publicznego i przestrzenie otwarte, a nad nimi górować będzie 80-metrowy apartamentowiec mieszkalny. Pomocą przy różnych elementach budowy służyć będą pracownie COWI i Züblin, a architekturą krajobrazu zajmie się agencja Werk. Kompleks ma mieć 17 tys. m. kw. Powierzchni mieszkalnej, 7 tys. m. kw. Powierzchni biurowej i 2 tys. m. kw. Przestrzeni handlowej, a do tego 10 tys. m. kw. Piwnic.
Zaniedbany przez lata teren teraz zyskuje nowe życie nie tylko za sprawą kompleksu biurowo-mieszkaniowego. Już wcześniej Uniwersytet Kopenhaski otworzył tu Carsberg Campus, w którym pierwszy semestr rozpoczęło ostatnio 10 tys. uczniów. Jednocześnie w okolicy rozpoczęto budowę 3 tys. domów. Na terenie byłych browarów ma powstać stacja kolejki miejskiej, która może być jedną z najpopularniejszych w mieście. Cały projekt ma być zakończony w 2024 roku.