Chcesz ukryć masywne uda i szerokie biodra? Wybierz kostium z „dołem” w postaci szortów, najlepiej w ciemnym kolorze – optycznie je zmniejszy i nieco zakryje. Jeśli to dla Ciebie za mało, zwiewne pareo przewiązane w biodrach załatwi sprawę – wtedy pod spód możesz założyć nawet najzwyklejsze wiązane bikini, które bez problemu znajdziesz w wielu sklepach i rozmiarach.
Jeśli Twoim największym kompleksem jest brzuch, ale nie przepadasz za jednoczęściowymi strojami, wypróbuj tankini. To dwuczęściowy kostium składający się z dość zabudowanych majtek i topu na ramiączkach, który utrzyma w ryzach i zasłoni newralgiczną część ciała. Gdybyś chciała jednak spróbować przekonać się tego lata do jednoczęściowego stroju, szukaj takiego z większym niż z przodu dekoltem na plecach – nada sylwetce lepszych proporcji i nieco lekkości. I postaw na jednolitą, ciemną barwę.
Jak zauważa ekspertka z firmy KiK, ogółem kolory mają w przypadku kostiumów na plażę duże znaczenie i można nimi wiele z działać. Na szczęście „zasady gry” są proste – chcesz coś wyeksponować? Wybierz żywe kolory: jasne, neonowe, pastelowe albo intensywne, wielobarwne wzory. Marzysz o ukryciu niektórych części ciała? Jednolite i ciemne stroje to to, czego szukasz. Pamiętaj, że możesz je ożywić dodatkami – kapelusz, okulary, klapki i manicure mogą się naprawdę wyróżniać. W końcu kiedy, jak nie latem!