Książki, zeszyty, kredki czy strój na WF to tylko niektóre z rzeczy, które znajdują się na, często długiej, liście zakupów przed rozpoczęciem roku szkolnego. Jak wynika jednak z badania przeprowadzonego przez PAYBACK koszty związane z kompletowaniem wyprawki spadają. Blisko połowa rodziców, którzy zakupy mają już za sobą zamknęła się w kwocie 400 zł, podczas gdy w ubiegłym roku ta kwota wystarczyła tylko 38% rodziców.
W nadchodzącym roku szkolnym już wszyscy uczniowie szkół podstawowych oraz gimnazjalnych mogą liczyć na darmowe podręczniki. Ponad 80% rodziców mających dzieci w tym wieku przyznaje, że dzięki temu zredukowali wydatki na wyprawkę szkolną. Najczęściej udaje im się zaoszczędzić 100-200 zł (37%), a co czwartemu rodzicowi zostaje w kieszeni nawet 200-300 zł, podczas gdy w ubiegłym roku w przypadku ponad połowy ankietowanych kwota ta nie przekraczała 100 zł. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze ankietowani wydają na przybory szkolne (34%), dodatkowe zajęcia dla swoich pociech (33%), odzież dla dzieci (32%), a blisko 20% osób pokrywa z tych środków bieżące wydatki domowe.
Rodzice szukają ponadto innych sposobów na obniżenie kosztów wyprawki szkolnej. Do najpopularniejszych metod należą: kupowanie używanych podręczników (32%), robienie zakupów na specjalnych akcjach promocyjnych poświęconych szkole (30%), zamawianie produktów w sklepach internetowych (30%) oraz wybieranie akcesoriów mniej znanych producentów (25%).
Podręczniki w Internecie, przybory w supermarkecie
Rodzice, którzy swoim pociechom muszą kupić komplet podręczników i ćwiczeń lub tylko pojedyncze egzemplarze, szukają ich przede wszystkim w księgarniach internetowych (36%) oraz w tych lokalnych (33%). Wydają na nie najczęściej 100-300 zł (42%), a co trzeci ankietowany kwotę w przedziale 300-500 zł. Dużo mniejszym wydatkiem są koszty związane z zakupem przyborów szkolnych. Blisko połowa rodziców potrzebuje na nie 50-100 zł. W przeciwieństwie do podręczników akcesoria szkolne kupowane są zdecydowanie częściej w sklepach stacjonarnych: 65% osób zapytanych przez PAYBACK kieruje się po nie do hiper- i supermarketów, a 15% do pobliskich sklepów papierniczych.