Pytani o pogląd na świat Polacy określają się w badaniach opinii publicznej jako patrioci. Okazuje się, że podobnie jest przy codziennych zakupach co więcej obserwujemy wzrost tej świadomości– wynika z nowej edycji raportu o patriotyzmie konsumenckim, przygotowanego przez agencję badawczą Open Research.
PODSTAWOWE FAKTY:
Biało-czerwony trend
– Producenci coraz chętniej podkreślają polskie pochodzenie produktów. Obserwujemy coraz większą świadomość patriotyczną przejawiającą się na zakupach. Po latach zachłyśnięci się tym co zachodnie, Polacy coraz bardziej doceniają to co polskie jedna musi mieć to dobrą jakość – mówi Mariusz Pyc, Client Service Director w Open Research. –To już druga edycja badania w którym analizujemy szeroki zakres kategorii, produktów i marek w kontekście zachowań zakupowych – dodaje.
Okazuje się, że patriotyzm konsumencki jest w nas coraz silniejszy. Aż siedniu na dziesięciu Polaków twierdzi, że wystarczającą zachętę do zakupu danego produktu stanowi dla nich to, że pochodzi on właśnie z Polski. Większość z nas podczas zakupów chce wspierać rodzime marki, wydając pieniądze na właśnie ich wyroby.
Dobre, bo polskie
Tak jest m.in. z polskimi artykułami spożywczymi. Gdy jest to podkreślone na opakowaniu, sięga po nie chętniej dokładnie połowa Polaków. Nasza żywność wyjątkowo dobrą renomą cieszy się już w wielu zakątkach świata, nic dziwnego, że chcą ją kupować również rodzimi konsumenci. Dlatego na przykład słusznie robi producent wody mineralnej koncern Danone, promując markę „Żywiec Zdrój”, a niegdyś obco brzmiąca „Bonaqua” (koncern Coca-Cola) stała się „Kroplą Beskidu”.
Oprócz artykułów spożywczych, konsumenci najbardziej zachęceni polskim pochodzeniem czują się jeszcze w przypadku produktów bankowych i ubezpieczeniowych (48 proc.) oraz leków bez recepty (również 48 proc.). W działaniach marketingowych warto więc na każdym kroku tę ich polskość podkreślać.
Pochodzenie produktu ma również znaczenie w przypadku usług telekomunikacyjnych, mebli oraz odzieży i obuwia.