„Haja we Kosmosie” to kolejny ukłon Agory Bytom w stronę śląskości, czego wystawa jest najlepszym dowodem. Ekspozycja to prawdziwa gratka zarówno dla miłośników lokalnego folkloru, jak i fanów grafiki, kina i filmowego plakatu. Wystawa „Haja we Kosmosie” to też ciekawe spojrzenie na popkulturę. Tworzy ją 30 dzieł Moniki Kudełko, które przedstawiają znane produkcje filmowe ze śląskimi tytułami. Pochodząca z Rudy Śląskiej autorka jest grafikiem komputerowym, a w swoich pracach lubi nawiązywać do rodzinnego regionu.
–
Plakaty zostały stworzone, tak jakby te filmy miały powstawać u nas – mówi Monika Kudełko. –
Na grafikach można zobaczyć charakterystyczne dla Śląska miejsca i budynki, a dodatkowo dowiedzieć się, jak brzmią śląskie nazwy znanych filmów. Czasami tytuły brzmią nieco zabawnie – dodaje.
Klienci bytomskiej multigalerii mogą więc dowiedzieć się, że „Fest Pizgŏ” to popularna „Epoka Lodowcowa”, a „Bajtel sōm we chałpie” to świąteczny hit „Kevin sam w domu”. Sam tytuł wystawy „Haja we Kosmosie” odnosi się do „Gwiezdnych Wojen”.
-
To ciekawa i barwna wystawa – mówi Hanna Petters, dyrektor Agory Bytom. –
Można zobaczyć bardzo dobre grafiki, a czytając śląskie nazwy filmów poprawić sobie humor. Cieszymy się, że to kolejny ciekawy projekt nawiązujący do regionu w Agorze Bytom.
Wystawa „Haja we Kosmosie” trwa do 31 stycznia w Galerii na Poziomie w Agorze Bytom. Wstęp jest bezpłatny.
Tagi: