Marka Agata, będąc liderem w swojej kategorii, podjęła wyzwanie i całkowicie przebudowała swoją komunikację. Dla salonów Agata odróżnienie się od konkurencji, przebicie przez działania reklamowe innych wymaga odważnych, ale i przemyślanych decyzji. Unikatowość to cecha, dzięki której można wiele wygrać, ale i wiele stracić. O sukcesach marketingowych przeczytamy w wywiadzie z Markiem Gonsiorem – Dyrektorem ds. Marketingu Agata S.A.
Zmienili Państwo działania reklamowe w oparciu o całkiem nową strategię komunikacji. Dlaczego zdecydowali się Państwo na zmiany?
Od kilku lat salony Agata konsekwentnie rozwijają swoją komunikację – rozpoczęcie promocji przez intensywne kampanie TV, położenie nacisku na jakość kreacji, rebranding, a dziś również zaangażowanie w działania reklamowe ambasadora marki. Dzięki surowej konsekwencji i jasnym celom wizerunkowym, salony Agata wyznaczają standardy komunikacji w branży. Zdecydowana zmiana, której dokonaliśmy, ma dodać marce wyrazistości i w sposób zdecydowany odróżnić ją od konkurencji. Jesteśmy teraz świadkami najnowszej kampanii marketingowej salonów Agata. Skąd pomysł na zaangażowanie ambasadora? To naturalne, że robiąc rzeczy dobrze inspirujemy innych do działania. Tak było w przypadku naszej dotychczasowej komunikacji.
Pomimo wielu niezaprzeczalnych walorów estetycznych i promocyjnych, mieliśmy świadomość jej kopiowalności i idącego za tym szumu reklamowego, w którym konsumenci mogli mieć problem z odróżnieniem marek. Tak wiarygodny i jednocześnie wyrazisty ambasador marki daje ogromne możliwości promocji, w szczególności wybicia się z coraz większego szumu reklamowego. Ten konkretny wybór ambasadora i scenariusza pozwala na budowanie marki z lekkim przymrużeniem oka, bliższej ludziom, przy jednoczesnym zachowaniu jej nowoczesności.
W spotach telewizyjnych ambasadorka – Małgorzata Socha wciela się w rolę różnych klientek. Czy zaprezentowanie różnych osobowości niesie za sobą jakieś przesłanie? Czy to celowy zabieg?
Dbamy o to, aby każdy z naszych sklepów oferował klientom różnorodność asortymentu i wielość inspiracji wyposażenia wnętrz. Dziesiątki tysięcy produktów pozwalają zaspokoić nawet najbardziej wyszukane gusta. Scenariusze, w których Małgorzata Socha wciela się w charakterystyczne, dowcipne postaci sprawia, że nasza nowa komunikacja jest nie tylko dowcipna, ale również podkreśla szeroki wybór, którym charakteryzują się nasze sklepy.
W ostatnim czasie o salonach Agata jest naprawdę głośno. W 2015 roku zmienili Państwo nazwę z Agata Meble na Agata. Później promowali Państwo salony po rebrandingu z nową wizualizacją. Jak planowali Państwo proces rebrandingu?
Obecnie nasza sieć to już 21 salonów wielkopowierzchniowych. Konsekwentnie rozwijamy rynek wnętrzarski w Polsce i do końca 2020 roku planujemy budować 3 salony Agata rocznie, co oznacza że w tym czasie łączna powierzchnia handlowa osiągnie ok 500 tys. m kw. Realizacja tak ambitnych planów wymaga podjęcia odważnych decyzji w wielu obszarach, w tym w obszarze szeroko rozumianej komunikacji. Pierwszym krokiem w tym zakresie było nadanie marce treści i charakteru. Komunikacja, która powstała dzięki współpracy z agencją Opus B, oparta została na „domowości”.
Pojęciu, które w ostatnich latach przeszło niepostrzeżenie wielką metamorfozę. Do lamusa odeszły bowiem skojarzenia pasywnego odpoczynku czy też bezpieczeństwa domowego ogniska. Współczesne znaczenie tego słowa jest o wiele bardziej aktywne i pełne dobrej energii. Marka całkowicie zrezygnowała z pokazywania sprytnych rozwiązań i funkcjonalnych możliwości mebli. W żaden sposób nie odniosła się do stylu lub prestiżu. Skupiła się wyłącznie na prostym, ale zarazem bardzo emocjonalnym przekazie. Kulminacyjnym momentem generalnej przebudowy było odświeżenie identyfikacji wizualnej, także autorstwa Opus B. Generyczne logo nabrało lekkości i charakteru.
Czerwień ustanowiono kolorem marki oraz wprowadzono nowy przewodni motyw graficzny. Emocjonalny świat marki z komunikacji przeniesiony został do rzeczywistości – nowa identyfikacja wizualna została wprowadzana na szeroką skalę we wszystkich punktach sprzedaży.