Firma Sweet Gallery, która pierwszą placówkę Lodolandia otworzyła w 2013 roku, zajmuje obecnie 15 proc. rynku lodowego w segmencie małych punktów gastronomicznych. W ciągu kolejnych dwóch lat spółka chce podwoić udział w branży.
– Weszliśmy w niszę, upowszechniając jednocześnie lody świderki. Ucywilizowaliśmy branżę, która wcześniej należała do mało estetycznych budek z lodami. Obecnie wartość rynku lodowego rośnie co roku o kilkanaście procent. Chcemy wykorzystać ten potencjał i zbudować pozycję czołowego gracza w branży
– mówi Marcin Olesiak, prezes zarządu Sweet Gallery.
Aktualnie Sweet Gallery skupia w Polsce 470 punktów pod szyldem Lodolandii, sieci Kołacz na Okrągło i Bafra Kebab. W ciągu dwóch lat liczba ta ma się podwoić do tysiąca placówek. Jeszcze w tym roku w kolejce do otwarcia jest co najmniej 70 – 90 punktów. Gwarancją inwestycji są umowy na wynajem lokalizacji z galeriami i centrami handlowymi oraz przyczepy w każdej chwili gotowe do pracy. – Działalność franczyzową można zacząć natychmiast. Zapewniamy lokalizacje i całą infrastrukturę w postaci gotowych punktów. Licencjobiorca od razu skupia się na sprzedaży, co też przyspiesza zwrot inwestycji w biznes – mówi Marcin Olesiak.
Firma od początku istnienia stawia na współpracę z galeriami i centrami handlowymi. Jej punkty stoją na zewnątrz przy wejściu do budynków, gdzie jak twierdzi Marcin Olesiak, jest największy przepływ klientów. W tej chwili spółka współpracuje ze 120 galeriami i centrami handlowymi w całej Polsce. Oprócz tego Sweet Gallery posiada umowy ramowe z Tesco, Kauflandem, Carrefourem, Intermarché i Leclerc, które umożliwiają rozwój jej placówek na terenie supermarketów w całym kraju. – Niemal codziennie pozyskujemy lokalizacje. Jesteśmy w kontakcie z istniejącymi galeriami i centrami handlowymi oraz śledzimy nowe inwestycje. Po otwarciu nowych obiektów staramy się od razu nawiązać współpracę – mówi Marcin Olesiak.
W 2018 roku Sweet Gallery zaczęła rozwój sieci także w małych miastach od 5 tys. mieszkańców. – Często nasze punkty stają się tam „najmodniejszym” miejscem, które skupia niemal całą społeczność. Pełnimy rolę gastronomii i rozrywki, której brakuje w najmniejszych miastach – mówi Marcin Olesiak. Obecnie w tego typu lokalizacjach istnieje 100 placówek (Lodolandia, Kołacz na Okrągło i Bafra Kebab), a do końca roku powstanie jeszcze ok. 50.
Optymistycznie wyglądają również wyniki finansowe firmy i dane sprzedażowe jej placówek.
– Od początku roku obroty spółki są o 26 proc. większe w stosunku do 2017 r. Jeśli chodzi natomiast o samą Lodolandię, to do jesieni sieć osiągnie sprzedaż o kilkanaście procent lepszą niż w ubiegłym roku, natomiast sprzedaż w pojedynczych punktach like for like zwiększy się o 16 proc.
– mówi Marcin Olesiak.
Firma obecna jest również na rynkach zagranicznych pod szyldem Ice and Roll (Lodolandia) i Cake and Roll (Kołacz na Okrągło). Na Słowacji funkcjonuje kilkanaście placówek franczyzowych zarządzanych przez licencjobiorców z południa Polski. W Niemczech koncept biznesowy rozwija masterbiorca, który posiada pięć punktów własnych i ma już kilku franczyzobiorców. W Wielkiej Brytanii działają trzy placówki – w Manchesterze i w Liverpoolu. Niedługo dołączy do nich punkt w Londynie. W 2019 roku Sweet Gallery planuje powiększyć zasięg o Rumunię i Chorwację. – Sprzedaż w placówkach zagranicznych jest co roku większa o kilkadziesiąt procent. Jest to rynek z ogromnym potencjałem. W Manchesterze od rana stoi kolejka. Świderki przyjmują się rewelacyjnie. Na jesieni ruszamy ze sprzedażą Kołaczy – mówi Marcin Olesiak.