– Stres w sposób istotny wpływa na absencję pracowników, a największe koszty tego zjawiska ponoszą pracodawcy – zauważa Lucyna Pleśniar. – Jak pokazują badania, europejskie firmy tracą co roku około 617 mld euro właśnie z powodu absencji chorobowej zatrudnionych. Koszt ten obejmuje m.in. przebywanie pracowników na zwolnieniu, ale także spadek produktywności i wydatki na opiekę zdrowotną.
Dlatego eksperci zaznaczają, że pracodawcy powinni wspierać pracowników w walce ze stresem m.in. poprzez diagnozę problemu czy zachęcanie do aktywności sportowej. W celu ograniczenia czynników stresogennych firma może przeprowadzić badania mające na celu wykrycie jego przyczyn. Dobrym rozwiązaniem są szkolenia wskazujące sposoby zachowania się w sytuacjach powodujących napięcia oraz dostosowywanie zakresu obowiązków i odpowiedzialności do możliwości poszczególnych osób.
– Najlepszym sposobem na radzenie sobie ze stresem jest aktywność fizyczna. Dodatkowo możemy wprowadzić cały szereg działań, które spowodują, że poziom takiego napięcia nie będzie zbyt wysoki. W ten sposób unikamy przekraczania pewnej granicy, za którą staje się ono destrukcyjne – zapewnia Lucyna Pleśniar.
Ważna jest dobra organizacja pracy: umiejętność planowania i selekcji zadań. W ten sposób znacznie ograniczamy wpływ na naszą pracę jednego z najczęstszych czynników stresogennych.
– Aby uporządkować środowisko pracy, ważne jest działanie w szerszym kontekście: nie chodzi tu tylko o czyste biurko, ale przede wszystkim nasza aktywność powinna być lepiej zaplanowana i mniej chaotyczna – precyzuje Lucyna Pleśniar. – Przeskakiwanie z zadania na zadanie stwarza poczucie, że ich liczba jest ogromna i nie można im sprostać, a to powoduje największe napięcia. Tymczasem akurat w tym obszarze mamy duży wpływ na to, by uniknąć stresu.
W Europie stres jest drugim po zaburzeniach układu mięśniowo-szkieletowego najczęściej zgłaszanym problemem zdrowotnym związanym z pracą. Zdaniem ekspertów HSE, brytyjskiej organizacji rządowej nadzorującej bezpieczeństwo pracy, ok. 45 proc. absencji może być spowodowanych tego rodzaju napięciem. Według innych źródeł udział ten jest większy i sięga nawet 60 proc. Analiza przeprowadzona kilka lat temu wśród austriackich tzw. białych kołnierzyków wykazała, że 42 proc. z nich przechodziło na wcześniejszą emeryturę z powodu chorób związanych ze stresem.