Ponad połowa pracowników w ciągu dnia odczuwa znużenie i senność. Jednocześnie podobny odsetek przyznaje, że pracuje dłużej niż 8 godzin dziennie, a jedna trzecia zabiera pracę do domu – wynika z raportu Human Power. Przemęczenie i brak wystarczającej ilości snu – to największe grzechy polskich pracowników, które nie pozwalają im efektywnie pracować. Przeszkodą jest także niewłaściwa dieta i brak odpowiedniej ilości ruchu.
– Jeżeli myślimy o tym, żeby zacząć zarządzać własną energią w pracy, to dobrze zdać sobie sprawę tego, co w ciągu dnia tę energię nam daje, a co nam ją zabiera: jakie działania, nawyki, rytuały, sytuacje nas zasilają, a jakie drenują. Kiedy będziemy to wiedzieli, warto pomyśleć o tym, co prostego możemy zmienić, żeby dało jak najlepszy efekt – mówi agencji informacyjnej Newseria Małgorzata Czernecka, psycholog ds. efektywności i prezes zarządu Human Power.
Jak wskazują autorzy raportu „Praca, moc, energia w polskich firmach”, ponad połowa pracowników w ciągu dnia odczuwa znużenie i senność, a 60 proc. czuje zmęczenie tuż po przebudzeniu. Ponad 1/3 ankietowanych osób przyznaje, że zabiera pracę do domu, a ponad połowa – że pracuje dłużej niż 8 godzin dziennie. Autorzy raportu podkreślają, że pracownicy przede wszystkim powinni zadbać o „fundament fizyczny”, czyli po wyczerpującej pracy pozwolić sobie na krótką regenerację, odpoczynek i odpowiednią dawkę snu.
– W ciągu dnia, będąc bardzo aktywnymi, zaciągamy pewien dług, który musimy spłacić w nocy. Zdarza się jednak tak, że jeśli mamy do zrobienia coś pilnego, to rezygnujemy ze snu i odpoczynku. W związku z czym pierwsza zasada brzmi: wysypiaj się i to nie 5–6 godzin. To absolutne minimum dla naszej biologii, ale nie jest to wystarczający czas, by następnego dnia pracować na najwyższym poziomie efektywności. Trzeba do tego dodać jeszcze jedną bądź dwie godziny snu – tłumaczy Małgorzata Czernecka.