Zarządzanie różnorodnością wśród pracowników dotyczy nie tylko wieku i różnic pokoleniowych, lecz także płci, pochodzenia, religii, narodowości oraz czynników wtórnych, takich jak wykształcenie czy sytuacja rodzinna.
– Celem polityki różnorodności jest osiąganie jak najlepszej efektywności pracy zespołów. Znając mocne strony pracowników, mając dla nich szacunek i zrozumienie dla pewnych ograniczeń, jesteśmy w stanie stworzyć zespoły, które będą pracować na maksimum swoich możliwości. Zarządzanie różnorodnością służy nie tylko sukcesowi firmy i kulturze korporacyjnej, lecz także samym pracownikom. Dzięki takiej polityce czują się bardziej doceniani, czują się ważną częścią zespołu, zwiększa się ich lojalność w stosunku do firmy – podkreśla Dorota Strosznajder.
Polityka różnorodności, aby była skuteczna, musi być realizowana na kilku płaszczyznach. Po pierwsze, musi się ona znaleźć w strategii biznesowej firmy – zgodnie z popularną w biznesie zasadą mówiącą, że „czego nie ma w strategii, nie istnieje”. Po drugie, polityce różnorodności muszą towarzyszyć liczne programy HR-owe skierowane do poszczególnych grup pracowników. Po trzecie, polityki różnorodności w firmie muszą przestrzegać przede wszystkim menadżerowie.
– Ryba psuje się od głowy. Bez dobrych menadżerów, którzy rozumieją, jak zarządzać różnorodnymi zespołami, z szacunkiem dla poszczególnych talentów i ograniczeń pracowników, nie stworzymy międzynarodowych zespołów. Czwarty i ostatni element to komunikacja wewnętrzna – pracownicy muszą wiedzieć, że różnorodność jest dla nas ważna, bo tylko wtedy mamy szansę na pozytywne ssanie oddolne oraz na to, że polityka różnorodności zaistnieje w praktyce i zmieni organizację – mówi Dorota Strosznajder.