Z dniem 1 czerwca 2017 roku weszła w życie nowelizacja ustawy o pracy tymczasowej. Na pracodawców spadają nowe obowiązki dotyczące ewidencji okresu pracy. Niedostosowanie się do regulacji może spowodować nałożenie wysokich kar - nawet do 30 tys. złotych. Rozwiązaniem może być bliska współpraca pracodawców z agencjami pracy tymczasowej.
Nowelizacja, mająca na celu podniesienie standardów pracy tymczasowej, polepszenie warunków zatrudnienia pracowników tymczasowych oraz poziomu bezpieczeństwa prawnego pracodawców, nakłada na pracodawców użytkowników (czyli przedsiębiorstwa korzystające z usług agencji pracy tymczasowej) niespotykany dotąd obowiązek ewidencji pracowników tymczasowych. Ustawa przewiduje, że pracę tymczasową można wykonywać przez 18 z 36 kolejnych miesięcy.
Dotychczas zbieranie danych o okresie pracy pracownika należało do obowiązków agencji pracy tymczasowej, które były jednocześnie właścicielami tych informacji. Co ważne, ewidencja ma dotyczyć nie tylko pracowników zatrudnionych na podstawie umów o pracę, ale także osób wykonujących swoje obowiązki na podstawie umów cywilnoprawnych.
Ewidencja okresu pracy pracowników tymczasowych musi zawierać informacje o dacie rozpoczęcia oraz zakończenia wykonywania takiej pracy w okresie obejmującym 36 kolejnych miesięcy. Musi także być przechowywana przez okres jej prowadzenia oraz przypadające bezpośrednio po nim kolejne 36 miesięcy. Ewidencja może być prowadzona zarówno w formie papierowej jak i elektronicznej, ale musi być odrębna dla każdego pracownika tymczasowego.
Od 1 czerwca 2017 roku istnieją 3 równorzędne podmioty mogące teoretycznie w różny sposób policzyć okres wykonywania pracy lub zlecenia: pracodawca użytkownik, agencja oraz pracownik tymczasowy. Ten ostatni nigdy nie został objęty obowiązkiem profesjonalnego zbierania danych, również po wejściu w życie ustawy nie będzie ponosił żadnych konsekwencji prawnych czy finansowych, w przypadku np. przedstawienia błędnych oświadczeń czy zaniechania dopełnienia tego obowiązku.
„Niestety ze względów formalnych pracownik może okazać się najsłabszym ogniwem w procesie ewidencjonowania okresu pracy. Dodatkowo kontrola sumarycznego okresu zatrudnienia jest skrajnie utrudniona – pracownik nawet w ciągu jednego dnia może wykonywać pracę dla dwóch różnych pracodawców użytkowników, nie mówiąc już o skali miesiąca.