Aplikacja do ratowania jedzenia przed wyrzuceniem zdobywa coraz więcej zwolenników

2023-01-02 | 14:39

Rozmawiamy z wieloma producentami różnych biznesów: zaczęliśmy od ratowania jedzenia, ale widzimy, że coraz więcej zasobów jest spisanych na straty. Dlatego zaczęliśmy ratować również kwiaty, które więdną w kwiaciarniach, a wciąż mogą udekorować czyjś salon, jedzenie dla zwierząt czy kosmetyki z drogerii, które też mają określoną datę przydatności – mówi Mateusz Kowalczyk, współzałożyciel i prezes start-upu Foodsi.

Podstawowym celem aplikacji wciąż jest jednak przeciwdziałanie marnowaniu żywności. Łączy w tym celu sklepy i restauracje mające nadwyżki jedzenia, z użytkownikami, którzy chcą je kupić w promocyjnej cenie. Liczba uratowanych paczek sięga już miliona, a twórcy aplikacji przygotowują się powoli do zagranicznej ekspansji.

Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) podaje, że każdego roku na świecie marnuje się ok. 1,3 mld t żywności, która wciąż nadaje się do spożycia. Natomiast w Polsce – jak pokazuje ubiegłoroczny raport NIK i przytaczane w nim dane – każdego roku na śmietnik trafia prawie 5 mln t jedzenia, czyli średnio 150 kg w każdej sekundzie. Najwięcej (ok. 60 proc.) stanowi żywność z gospodarstw domowych. Badania prowadzone w ramach „Programu racjonalizacji strat i ograniczania marnotrawstwa żywności” (PROM) pokazały, że Polacy najczęściej wyrzucają jedzenie z powodu jego zepsucia albo przeoczenia daty ważności. Jednak więcej niż co czwarty konsument przyznał, że zdarza mu się wyrzucać jedzenie, ponieważ przygotował jego zbyt dużą ilość.

– Skala marnowania żywności jest zbyt duża. Około 1/3 tego, co produkujemy, co trafia do sklepów, lokali i na nasze stoły, ostatecznie ląduje w śmietniku – mówi Mateusz Kowalczyk, współzałożyciel i prezes Foodsi.

Z wyliczeń NIK wynika, że istotny udział w skali problemu mają jednak nie tylko konsumenci. Nieco ponad 31 proc. marnowanej w Polsce żywności pochodzi z przetwórstwa i produkcji rolniczej, 7 proc. – ze sklepów i sektora handlu, a blisko 1,3 proc. – z gastronomii. I choć procentowo wydaje się to relatywnie niewiele, to z badań przeprowadzonych w ramach PROM wynika, że w samym tylko sektorze handlu co roku marnuje się 337 tys. t jedzenia. Tylko niewielką jego część udaje się zagospodarować: w 2020 roku w ramach ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności organizacje pozarządowe dostały od sprzedawców w sumie nieco ponad 18,5 tys. t produktów spożywczych, które niemal w całości przekazały potrzebującym (dane GIOŚ). To zaledwie ok. 5,5 proc. żywności marnowanej w handlu i ok. 0,4 proc. całej żywności marnowanej w Polsce.

– Foodsi adresuje problem marnowania żywności, staramy się sprawić, żeby jedzenie przestało marnować się w tak dużej skali. Ale też staramy się również wpływać na świadomość naszych odbiorców, edukować ich, pokazując wagę problemu i to, jak mu zapobiegać – mówi prezes start-upu. – Kwestia marnowania żywności jest nam bliska. Obserwowaliśmy ten problem, pracując w gastronomii w czasach studenckich. Później dodatkowo się dokształciliśmy, co też otworzyło nam oczy na to zjawisko i finalnie doprowadziło do stworzenia projektu, który na początku był dla zabawy, a potem przerodził się w szybko rozwijający się biznes.

Foodsi to polski start-up w duchu zero waste, który powstał w 2019 roku. Rozwija aplikację umożliwiającą spożytkowanie nadwyżek jedzenia, które każdego dnia powstają w restauracjach, piekarniach, sklepach i punktach gastronomicznych. Jej użytkownicy mogą kupić takie produkty, płacąc za nie minimum 50 proc. taniej. Dzięki temu w niskiej cenie zyskują wciąż pełnowartościowe produkty żywnościowe lub gotowe dania, których punkty gastronomiczne następnego dnia już nie będą mogły sprzedać. Dla przedsiębiorców to dodatkowe źródło przychodów i oszczędność kosztów związanych z utylizacją produktów. Finalnie znacznie mniej jedzenia trafia na śmietnik.

– Zainteresowanie po stronie sklepów i restauracji jest coraz większe, ponieważ edukacja rynku postępuje. Na początku, kiedy startowaliśmy, wyglądało to trochę inaczej. Wtedy nasi potencjalni partnerzy czuli się wręcz obrażeni tym, że sugerujemy, iż u nich się coś wyrzuca. Natomiast w tej chwili jesteśmy coraz popularniejszym narzędziem – mówi współzałożyciel Foodsi. – Udało nam się uratować już bardzo dużo jedzenia. Nasze lokale partnerskie chętnie korzystają z aplikacji. Niebawem przekroczymy milion uratowanych paczek żywnościowych, co zajęło nam dwa lata pracy, ale myślę, że kolejny milion zamknie się w kilka miesięcy.

Jak wskazuje, liczba użytkowników aplikacji mobilnej Foodsi sukcesywnie rośnie. To głównie mieszkańcy dużych miast, bo na nich skupia się działalność start-upu, ale niebawem się to zmieni.

– Będziemy docierać również do mniejszych miejscowości, które też mają na swojej mapie piekarnie, kawiarnie, restauracje czy sklepy, w których istnieje problem marnowania żywności – zapowiada Mateusz Kowalczyk. – W ostatnim czasie trochę inaczej spoglądamy na rynek. Rozmawiamy z wieloma producentami różnych biznesów, bo widzimy, że coraz więcej zasobów jest spisanych na straty. Dlatego zaczęliśmy ratować również kwiaty, które więdną w kwiaciarniach, a wciąż mogą udekorować czyjś salon, jedzenie dla zwierząt czy kosmetyki z różnych drogerii, które też mają określoną datę przydatności.

Niedawno start-up pozyskał 6 mln zł finansowania, które zapewniły m.in. fundusze CofounderZone i Satus Starter oraz inwestorzy prywatni – w tym założyciele Pyszne.pl. Zastrzyk finansowania ma pomóc w dalszym rozwoju aplikacji, pozyskiwaniu nowych lokali i zwiększeniu dotarcia w Polsce, a także przygotowaniu do zagranicznej ekspansji.

– Plany na dalszy rozwój to przede wszystkim docieranie do coraz większej liczby miejsc, które ratują jedzenie, jak i użytkowników, którzy będą je ratować. Chcemy to robić coraz szerzej, docierać do większej liczby mniejszych miast, a w dalszej kolejności na kolejne rynki – zapowiada współzałożyciel Foodsi.

zobacz materiał video

Tagi: Foodsi Mateusz Kowalczyk
Oceń artykuł:

Źródło: Newseria

Aplikacja do ratowania jedzenia przed wyrzuceniem zdobywa coraz więcej zwolenników

Polityka Prywatności
  1. Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.
  2. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.
  3. Podmiotem zamieszczającym na urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu pliki cookies oraz uzyskującym do nich dostęp jest operator Serwisu.
  4. Pliki cookies wykorzystywane są w celu:
  5. dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb;
  6. tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
  7. utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
  8. W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies:
  9. „niezbędne” pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  10. pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  11. „wydajnościowe” pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu;
  12. „funkcjonalne” pliki cookies, umożliwiające „zapamiętanie” wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.;
  13. „reklamowe” pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.
  14. W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej).
  15. Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
  16. Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów.
  17. Więcej informacji na temat plików cookies znajdziesz pod adresem http://wszystkoociasteczkach.pl/ lub w sekcji „Pomoc” w menu przeglądarki internetowej.