Giacomo Conti, jeden z kluczowych graczy na rynku odzieży męskiej, optymalizuje sieć sprzedaży i zapowiada dynamiczną ekspansję w 2015 r. Choć posiadanie e-sklepu, współwłaściciel marki, Zbigniew Markowski, uważa za konieczne, to jednak nie traktuje tego kanału jako kluczowego ze względu na specyfikę branży, w której zachodzi konieczność dopasowania garnituru do sylwetki klienta. W związku z tym, w tym roku firma zamierza uruchomić nawet 12 nowych salonów.
Końcówka 2014 r. minęła Państwu pod znakiem optymalizacji sieci. Jakie wydarzenia temu towarzyszyły?
Pierwszą część optymalizacji sieci Giacomo Conti stanowiło powiększenie dwóch spośród naszych sklepów - relokowaliśmy salon w galerii handlowej we Włocławku przy ul. ul. Kilińskiego 3 Włocławku, zwiększając metraż lokalu do 107,52 m kw., oraz salon w płockiej galerii zlokalizowanej przy ul. Wyszogrodzkiej 144, podwajając pierwotną powierzchnię. Drugą częścią było zamknięcie punktów o niewystarczająco satysfakcjonujących wynikach (salon na Starym Rynku w Opolu oraz salon outletowy w centrum outletowym w Gdańsku). Na miejsce pierwszego znaleźliśmy już lepszą lokalizację w postaci opolskiego centrum handlowego znajdującego się przy Placu Kopernika 16, z kolei w gdańskim obiekcie czekamy na propozycję korzystniejszej lokalizacji salonu. Na początku grudnia nastąpiło także otwarcie naszego drugiego we Wrocławiu salonu – pojawiliśmy się w Pasażu Grunwaldzkim. Odświeżyliśmy również nasz internetowy wizerunek, wymieniając oficjalną stronę marki na nowocześniejszą, wykonaną w technologii RWD.
Jaka jest aktualnie liczba Państwa salonów? Ile otwarć planują Państwo w 2015 r. Kiedy i gdzie możemy się ich spodziewać?
Na obecny moment posiadamy 46 salonów mody męskiej, z czego 12 stanowi salony franczyzowe. W 2015 roku planujemy 8-12 otwarć, co uzależniamy od pomyślnych negocjacji z galeriami handlowymi. Z już podpisanych umów możemy wymienić centrum handlowe w Opolu przy Placu Kopernika 16, galerię powstającą przy ul. Jana Pawła II w Jeleniej Górze, Factory Ursus w Warszawie oraz galerię budowaną w Starogardzie Gdańskim. Kolejne negocjacje trwają. Otwarcie opolskiego salonu kalkulujemy na marzec/kwiecień 2015. Jeżeli mowa o pozostałych lokalach, uzależnione jest to od prac budowlano-remontowych prowadzonych przez te centra handlowe.
Jak może Pan podsumować wyniki Giacomo Conti, które firma osiągnęła w 2014 r. Czy w porównaniu z latami poprzednimi zauważalny jest spadek/wzrost?
Od 2010 nieprzerwanie notujemy 30% wzrost przychodów, wynikający bezpośrednio z rozrostu sieci salonów i rok 2014 był dla nas równie udany jak poprzednie lata.
Czy są Państwo zadowoleni z wyników sprzedaży w e-sklepie? Jakie znaczenie odgrywa ten kanał sprzedaży w segmencie odzieży męskiej?
Jesteśmy bardzo wymagającą marką, dlatego o „zadowoleniu” wolelibyśmy jeszcze nie mówić. Niemniej sprzedaż przez sklep internetowy rośnie z miesiąca na miesiąc i spodziewamy się dalszego wzrostu. Chociaż posiadanie e-sklepu uważamy za konieczne, nadal nie traktujemy tego kanału jako kluczowego – jesteśmy marką przede wszystkim garniturową, a jak powszechnie wiadomo, dopasowanie garnituru wymaga przymiarki, a nierzadko również poprawek krawieckich. E-sklep Giacomo Conti traktujemy jako dodatkowe źródło dystrybucji wspierające sprzedaż stacjonarną.
Branża odzieży męskiej staje się coraz popularniejsza w Polsce. Z miesiąca na miesiąc przybywa Państwu konkurencji. W jaki sposób zamierzają Państwo utrzymać swoją pozycję na rynku?
Konkurencja na rynku odzieżowym zawsze była i będzie. Stanowi to zdrowy element gospodarki, wymuszający na markach ciągły rozwój. Idealną sytuacją byłoby posiadać Klientów, którzy dokonują zakupów jedynie w naszej sieci, jednak jest to sytuacja utopijna. Przeciętny Klient posiada ok. 3-5 ulubionych marek, istotnym jest więc, by oferować produkty, które pozwolą nam wejść w ten wąski krąg. Naszą pozycję zamierzamy utrzymać przede wszystkim nieustanną pracą nad kolekcjami.
Czym zaskoczą Państwo klienta w tym roku? Czy zapowiadają się jakieś spektakularne zmiany, czy raczej Państwa strategia będzie konsekwentnie realizowana?
Nie planujemy żadnych spektakularnych zmian. Ważne abyśmy utrzymali obecny poziom zaufania, jakim darzą nas obecni Klienci i wzmocnili rozpoznawalność marki poprzez ekspansję sieci. Zamierzamy konsekwentnie realizować przyjętą strategię autentycznej, nowoczesnej marki oferującej wysokiej jakości elegancję na co dzień i na specjalne okazje. Naszymi priorytetami nadal będzie wyróżniająca się obsługa Klienta, zgodność kolekcji ze światowymi trendami i dbałość o detale szycia.
Tagi:
