Jaki to będzie rok dla sieci handlowych?
Doskonała kondycja finansowa najemców wpływa na rosnącą liczbę galerii handlowych. I choćby z tego powodu nadchodzący rok jawić się będzie jako ten szczególnie interesujący.
Wedle szacunków w Polsce działa około 400 centrów handlowych, o powierzchni około 9,42 mln mkw. Każdego roku powstają nowe. Niektóre inwestycje są wprawdzie odkładane ze względu na trudności z pozyskiwaniem finansowania, ale nie są zawieszane. W ciągu dwóch lat rynek ma się zwiększyć o milion m kw. i wciąż planowane są dalsze inwestycje.
Skąd takie przypuszczenia?
Średnio każdy z nas w miesiącu w centrach handlowych robi zakupy za 714 zł. Taki wniosek płynie z badań przeprowadzonych przez ARC Rynek i Opinia dla Galerii Jurajskiej w Częstochowie. Aż 15 proc. ankietowanych zadeklarowało, że miesięcznie wydaje w galerii od 1 tys. zł do 2 tys. zł, a 4 proc. ponad 2 tys. zł. W centrach handlowych kupujemy przede wszystkim ubrania, kosmetyki, buty i sprzęt elektroniczny i to jest niezmienne od lat.
Co zatem jeszcze Polacy najchętniej kupują?
Polacy najwięcej pieniędzy wydają na artykuły spożywcze i przemysłowe. To blisko 570 zł miesięcznie. W sklepach ubraniowych, z butami oraz akcesoriami odzieżowymi wydają ok 440 zł. Najmniej wydają w restauracjach, barach, fast food, pizzeriach i kawiarniach. Średnio 115 zł. W punktach rozrywki 112 zł. Badanie pokazuje jeszcze jedną zależność.
Jaką?
Coraz częściej do galerii Polacy idą z całą listą zakupów, a do rzadkości należą osoby które przychodzą tylko po jedną rzecz. Dlatego też 36 proc. odwiedzających wydaje w galeriach handlowych miesięcznie kwotę od 251 do 500 zł, a zaledwie 4 proc. wydaje w sklepach mniej niż 100 zł. Podczas jednej wizyty w galerii Polacy wydają od 20 zł do nawet 1 tys. zł, ale średnio oscyluje to wokół 163 zł. Najwięcej z nas wydaje od 100 do 200 zł, a 5 proc. od 300 do 400 zł. Powiało optymizmem także wśród sieci małej gastronomii. Te od lat stanowią filar działających galerii handlowych. Bowiem statystki pokazują że coraz więcej pieniędzy Polacy wydają w centrach handlowych, które kuszą punktami rozrywkowymi, kawiarniami, restauracjami i barami szybkiej obsługi.
Jakim czasem dla handlu były ostatnie lata?
Niestety dla wielu ostatnie lata na rynku były okresem bardzo trudnym. Głównie za sprawą spowolnienia gospodarczego i niepewności finansowej konsumentów, którzy masowo rezygnowali z usług rynku, lub zastępowało je tańszymi zamiennikami. Bardziej ostrożnie podchodzili do wydawania pieniędzy. Dowodem tego są wyniki badań przeprowadzonych przez ARC Rynek i Opinia dla Galerii Jurajskiej w Częstochowie. Polacy średnio w miesiącu w galeriach handlowych w restauracjach i kawiarniach wydali zaledwie 115 zł, w punktach rozrywkowych 112 zł. W porównaniu z innymi branżami to naprawdę nie wiele. Trend ten szczególnie mocno rysował się w ostatnich dwóch latach. Wynikał z ogólnej niepewności, strachu o utratę pracy i rosnących kosztów życia.
Pierwsze oznaki znacznego ożywienia obserwujemy od drugiej połowy ubiegłego roku. Począwszy od końca lata 2013 roku można obserwować ogólną poprawę koniunktury na rynku. To przejawia się rosnącą sprzedażą w restauracjach. Ponad to obserwuje się coraz większą liczbę konsumentów jadających poza domem. Dziś aż 21 proc. klientów galerii deklaruje, że przychodzi do centrów handlowych żeby skorzystać z tzw. strefy rozrywki. Połowa z nich przyznaje się, że odwiedza punkty gastronomiczne i rozrywkowe przynajmniej raz w miesiącu. To właśnie sprawia, że spadki na rynku nie były tak dotkliwe, a cały sektor pomimo trudności nadal pozostaje dochodowy.
Jaki 2015 rok będzie czasem?
Wzrostowa tendencja utrzymująca się od dłuższego czasu
potwierdza, że rynek odbija się od dna recesji.
Oczywiście, nie wszędzie w równym
stopniu. Prognozy mówią, że rynek gastronomii w 2015 roku wzrośnie nawet od 3 do 5 proc. Kołem zamachowym całego sektora, według wszelkich przewidywań ma być narastający trend, coraz to częstszej konsumpcji poza domem Polaków, przy ogólnej poprawie koniunktury gospodarczej. Bieżący rok ma być czasem odwilży i znacznej poprawy sytuacji dla restauratorów. Jednak sukces w kolejnych latach zależeć przede wszystkim będzie od poprawy koniunktury nie tylko polskiej gospodarki lecz w równym stopniu rynków światowych.
Tagi: