Rynek meblarski staje się coraz bardziej konkurencyjny. Sklepy muszą sprostać wysokim wymaganiom klientów zarówno co do jakości jak i ceny. Powinny dokonywać regularnej analizy rynku i wyróżniać się na tle konkurencji. O tym jak wygląda branża meblarska dzisiaj, a jak prezentowała się 20 lat temu mówi Sławomir Ciećwierz, kierownik Resto Design.
Jak wyglądały początki Państwa działalności w naszym kraju?
W 1993 roku wspólnik Waldemar Romanowski rozpoczynał na rynku w Gdyni swoją działalność handlową. Rozwijając się przez lata w celu poszerzenia oferty oraz poprawy konkurencyjności postanowił się usamodzielnić i otworzył nieduży zakład, w którym mogliśmy rozwijać nowy design. Początkowo prezentowaliśmy 4-5 modeli w kilku tapicerkach. Klienci nie byli wybredni i kupowali to co było.
Obecnie wymagania są zdecydowanie większe. Jak Resto Design sobie z tym radzi?
Teraz wymagania co do jakości i ceny są ogromne, ale próbujemy temu sprostać dzięki regularnej analizie rynku. W tej chwili posiadamy salony o powierzchniach od 250 – 850 m kw.
Co znajduje się w asortymencie sklepu?
Asortyment salonów w 80% opiera się na meblach wypoczynkowych, ale nie z najniższej półki. Kładziemy nacisk na sprzedaż w tkaninach i skórach, proponując jednocześnie nietypowe przyciągające uwagę klienta i wyróżniającego go po zakupie. Przy wielu wyborach może się pochwalić sąsiadowi, ze kupił coś czego nie można zobaczyć w każdym innym salonie.
W takim razie w jaki sposób marka Resto Design wyróżnia się wśród licznej konkurencji?
Przez lata utworzyliśmy nasz charakterystyczny styl, który powoduje, że prezentowana oferta wyróżnia się na tle konkurencji, co potwierdzają klienci odwiedzający nasze salony. Marka Resto Design posiada w swojej ofercie modele o wysokim współczynniku rotacji, bardziej masowe o niższym poziomie marży. Tym co jednak ją wyróżnia są produkty innowacyjne posiadające jeszcze rzadko stosowane w Polsce rozwiązania tj. zestawy muzyczne w sofach czy tez elektryczne siedziska w szezlongach. Jest to asortyment o mniejszej rotacji z racji wyższej ceny ale wyodrębnia nas od konkurencji.
Jakie artykuły cieszą się największym zainteresowaniem wśród klientów?
W naszych salonach można znaleźć meble w stylu nowoczesnym z prostą formą i one cieszą się największym zainteresowaniem. Próbowaliśmy wprowadzać w większym procencie meble klasyczne o większej ilości elementów drewnianych ale nie wypracowywały one odpowiednich przychodów do m kw. powierzchni wystawienniczej. Z żalem musieliśmy stopniowo ograniczać ich ilość w poszczególnych salonach. Teraz stanowią margines całego asortymentu.
Jak ważne w strategii rozwoju sieci Resto Design są centra i galerie handlowe? Czy wszystkie salony będą otwierane w tego rodzaju obiektach handlowych?
Nasz rozwój wiążemy z galeriami handlowymi ponieważ jesteśmy coraz bardziej rozpoznawalni na rynku i komercjalizatorzy coraz chętniej prowadzą z nami negocjacje. Widzą oni, ze galeria handlowa to nie tylko moda, gastronomia, butiki czy RTV i szukają urozmaicenia. Dążą do tego, aby klient idąc do galerii handlowej miał poczucie, ze jest w stanie tam znaleźć każdy asortyment, również wykończenia wnętrz. W tej chwili większość centrów jest monotematyczna. Te same marki z niczym się nie różniącym asortymentem typu LPP, H&M, CCC itp. Dlatego klient nie utożsamia się z centrum handlowym ponieważ wie, ze idąc do jednego czy drugiego znajdzie podobny produkt czego wynikiem jest rozproszenie klienta. Od zawsze interesowały nas tylko topowe lokalizacje, zapewniające dużą rotację klienta, co pozwalało skrócić czas zwrotu inwestycji.
Czy zawsze się to udawało?
Nie, oczywiście wpadki również się zdarzały i będą się przytrafiać. Jest to branża bardzo nieprzewidywalna a przede wszystkim podatna na wahania rynkowe i podejmowanie decyzji nie może być impulsem. Wszystkie decyzje odnośnie doboru lokalu i wielkości powierzchni podejmujemy wspólnie, aby zminimalizować ryzyko. Niestety w sprzedaży detalicznej niektórych warunków nie da się przewidzieć, dlatego też wynajmowaliśmy lokale, które były nierentowne i byliśmy zmuszeni je zamykać.
Jakie sieci z branży meblarskiej znajdują się w kręgu Państwa najbliższej konkurencji?
Na dzień dzisiejszy bezkonkurencyjna w Polsce jest sieć salonów Agata Meble. Na bazie tych salonów staram się kalkulować ceny aby klient cały czas miał świadomość, że u nas można kupić dobrej jakości produkt w możliwie najniższej cenie.
Jakie są dalsze plany rozwoju firmy?
W naszą strategie wpisuje się ciągły rozwój, ale nie będzie on tak intensywny jak w poprzednich dwóch latach. Na ten rok założeniem jest aby pozbywać się nierentownych placówek i skupiać się na większych z racji poszerzającego asortymentu.
Czy planują Państwo otwarcie salonów poza Polską?
Nie mamy takich planów w najbliższym czasie. Obserwujemy sąsiadujące rynki, ale wymaga to kilkumiesięcznych badań, a musimy jeszcze wiele uporządkować na krajowym podwórku.
Tagi: