Renata Weikert: Odwiedzalność w galerii Metropol Dom i Wnętrze stopniowo rośnie

Jak podsumowują Państwo dotychczasowy okres działalności centrum pod względem odwiedzalności?
- Odwiedzalność w galerii Metropol Dom i Wnętrze stopniowo rośnie. Niestety jest to czynnik bardzo podatny na zmiany nastrojów konsumeckich, a te jak wiemy były w tym roku wyjątkowo niekorzystne dla handlu: długa zima, kwietniowa katastrofa, powodzie. Na dobrą sprawę korzystny okres dla meblarzy zaczął się dopiero we wrześniu, co widać również po statystykach odwiedzalności. Dużym zainteresowaniem cieszył się też zorganizowany ostatnio event pod hasłem "Dni Miłośników Wnętrz" 18-19 września. Liczba odwiedzających była w ten weekend trzykrotnie wyższa niż normalnie. Liczymy na coraz lepsze wyniki.
Czy zauważają Państwo potrzebę wprowadzania jakichkolwiek zmian w funkcjonowaniu centrum? (np. poszerzenie ofert najemców, organizowanie eventów, zwiększenie powierzchni itp.?)
- Jeśli chodzi o zmiany, to z pewnością nastąpią. Chcemy ułatwić klientom dostęp do galerii - wykonujemy drugi bezpośredni zjazd z ul. Jagiellońskiej na naszą nieruchomość i poszerzamy już istniejący wjazd. Prace drogowe trwają. Staramy się cały czas poszerzać ofertę asortymentową. Zwiększenie powierzchni w tym budyniu nie jest możliwe, ale mamy w planach wybudowanie obok kolejnego budynku wolnostojącego o przeznaczeniu handlowym, będzie to najprawdopodobniej branża odzieżowa. Jesteśmy w przededniu podpidania listu intencyjnego. Chcemy, aby w świadomości Warszawiaków ten odcinek ul. Jagiellońskiej zaczął na stałe kojarzyć się z handlem.
Jakie marki w Państwa centrum cieszą się największym zainteresowaniem?
- Z naszych obserwacji wynika, że dobrze radzą sobie duzi operatorzy, sprzedający meble dla średnio zamożnych klientów - Meble Emilia, Abra, Jysk. Zwrot ku tańszej ofercie jest niejako naturalną reakcją konsumenta w czasach kryzysu.