Są takie sklepy, w których zmysły wariują, a nawet dorośli i poważni klienci mogą się poczuć znów jak dzieci. Bath & Candle World to wyjątkowe miejsce, która zachwyca magią kolorów, zapachów i form. O naturalnych i pięknie wyglądających kosmetykach rozmawiamy z Renatą Madej-Wachulak, właścicielką firmy.
Jak zrodziła się idea stworzenia wyjątkowego miejsca jakim jest Bath & Candle World?
Postanowiłam wykorzystać moją filozofię życia, na którą składa się dbanie o ekologię i środowisko naturalne, świadome wybieranie i używanie produktów nietestowanych na zwierzętach na bazie naturalnych, zdrowych surowców oraz prywatne zainteresowania przy budowie własnego biznesu.
Wcześniej, w 2013 roku uruchomiła Pani pierwszą wyspę handlową Mydlarnia Zakątek Piękna, która następnie została przekształcona w Bath & Candle World. Skąd pomysł na taką zmianę?
W Mydlarni Zakątek Piękna sprzedawaliśmy mydła oraz kosmetyki naturalne wielu marek. Postanowiliśmy skupić się głównie na sprzedaży wybranych - Bomb Cosmetics i Yankee Candle. Zmieniliśmy także lokalizację, ponieważ nasz plan zakładał, że pierwsza wyspa Bath & Candle World znajdzie się w dużym centrum handlowym w Poznaniu, takim jak galeria Malta.
Bath & Candle World jest kluczowym sklepem partnerskim brytyjskiej marki Bomb Cosmetics oraz autoryzowanym punktem sprzedaży produktów firmy Yankee Candle. Dlaczego wybrała Pani akurat te dwie marki?
Zacznę od Bomb Cosmetics. To brytyjska marka, która od ponad 15 lat produkuje kosmetyki na bazie naturalnych surowców. Produkty są nietestowane na zwierzętach, zawierają czyste i naturalne olejki eteryczne, a ponadto kosmetyki te są charakterystyczne ze względu na unikalne opakowania, kształt i formę. Bomb Cosmetics pokazuje, że produkt na bazie naturalnych surowców może być kolorowy i apetyczny.
Zaznacza Pani, że Bomb Cosmetics to ręcznie wykonane kosmetyki naturalne. Jakie certyfikaty posiadają?
Kosmetyki Bomb Cosmetics posiadają niezbędne certyfikaty bezpieczeństwa użytych do ich produkcji składników. Tym samym możemy mieć całkowitą pewność, że są to produkty bezpieczne dla nas.
Jakie linie kosmetyków można znaleźć w Bath & Candle World?
To właśnie u nas można kupić słynne już babeczki i muffinki, pączki, tulipany, kule musujące oraz żele pod prysznic, masła, peelingi, produkty do twarzy i ciała. Dużym zainteresowaniem cieszą się mydła glicerynowe, kostki do masażu, szampony w kostkach i świece.
Czy w przypadku kosmetyków można mówić o modowych i sezonowych trendach?
Zdecydowanie tak. Oprócz tego, że każda z marek ma stałą niezmienną gamę produktów i zapachów, co roku wprowadza nowości, serie, kolekcje limitowane. Tym samym smaki i zapachy zmieniają się sezonowo. Na przykład w wakacje na półkach pojawiły się nowe, typowo letnie, zapachy świec Yankee Candle, jak Orange Splash, Sweet Apple, Black Plum Blossom, Citrus Tango oraz Margarita Time - imprezowy zapach świeżo wyciśniętej limonki w klasycznej margaricie.
Stoisko Bath & Candle przyciąga coraz więcej klientów. Jak podsumowałaby Pani zainteresowanie Polaków kosmetyką naturalną?
Kosmetyka naturalna ma już w Polsce dużą rzeszę fanów, świadczy o tym chociażby duża ilość blogów prowadzonych w internecie o tej tematyce, czy przybywająca liczba sklepów internetowych i stacjonarnych oferujących kosmetyki naturalne. Myślę, że to bardzo pozytywne, dobrze rokujące zjawisko.
A jak wyobraża sobie Pani ten rynek w kolejnych latach?
Rynek kosmetyków naturalnych w Polsce to tak naprawdę bardzo świeży i nowy trend, który w porównaniu do naszych zachodnich sąsiadów ma jeszcze bardzo długą drogę przed sobą by mocno zakorzenić się w naszej świadomości i trybie życia. W tej kwestii ważny jest świadomy konsument, który posiada wiedzę bądź jest po prostu zainteresowany alternatywnymi rozwiązaniami dbania o siebie i swoją rodzinę w stosunku do tego, co proponują olbrzymie koncerny produkujące kosmetyki syntetyczne.
Tagi: