Radosław Damasiewicz, Travelplanet.pl: Turystyka zwiększa atrakcyjność galerii

Redakcja Galeriehandlowe.pl

redakcja@galeriehandlowe.pl

2014-04-26 | 08:00
Biura podróży stają się coraz bardziej pożądanymi najemcami galerii i centrów handlowych. Usługi turystyczne to jednak nadal dobro luksusowe dla wielu Polaków, którzy przy wyborze kierunku wycieczki biorą pod uwagę zwłaszcza cenę. Zmianie ulega jednak powoli sposób postrzegania wakacji zagranicą, które rozpatrywane są w kategoriach wypoczynku służącego gromadzeniu energii na pozostały okres roku. Priorytetem dla klientów staje się również wiarygodność turoperatora i agenta turystycznego. Wzrastający popyt na usługi biur podróży i gwarancja bezpieczeństwa powodują, że rosną wymagania wobec firm z tej branży. O specyfice rynku turystycznego oraz dotychczasowej działalności mówi Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu i e-commerce spółki Travelplanet.pl, której pierwszy Punkt Obsługi Klienta w galerii handlowej otwarty został w 2005 r. w Warszawie.

Zdecydowana większość Państwa biur podróży mieści się w galeriach i centrach handlowych. Dlaczego postanowili Państwo rozwijać swoją sieć sprzedaży właśnie w tego rodzaju obiektach?
Galerie i centra handlowe są miejscami, gdzie przemieszcza się dużo osób, a więc z reklamowego punktu widzenia są to dobre nośniki. Klienci w centrach handlowych z natury rzeczy podejmują wiele różnych decyzji o charakterze finansowym, ich skłonność do zakupu oferty wakacyjnej jest poprzedzona innymi dokonanymi lub zaplanowanymi decyzjami o wydawaniu pieniędzy.
Czy usługi biur podróży są postrzegane przez wynajmujących powierzchnię jako niezbędne?
Turystyka jest dobrem luksusowym i to zwiększa atrakcyjność galerii. Ponadto trzeba podkreślić, że Travelplanet.pl jest obecnie jedynym dużym multiagentem obecnym w galeriach handlowych, oferującym oferty ponad 40 biur podróży. Więcej ofert turystycznych w jednym miejscu to gwarancja, że klient nie pojedzie do innej galerii w poszukiwaniu innego produktu. Travelplanet.pl jest w stanie to zaoferować w odróżnieniu od biur poszczególnych touroperatorów, których oferta będzie zawsze uboższa od naszej.
Jak zatem oceniają Państwo dotychczasową współpracę z zarządcami centrów i galerii handlowych?
Współpraca z galeriami handlowymi jak do tej pory układała się bardzo dobrze, jednak stawki jakie są proponowane najemcom są bardzo wysokie. Nie mamy na to jednak wpływu, cenę kształtuje rynek, na którym konkurują podmioty różnych branż o różnej marżowości.
Prowadzą Państwo sieć wyłącznie w oparciu o własne biura podróży?
Otwieramy równolegle punkty własne i franczyzowe. W ostatnim czasie coraz częściej są to franczyzy. Dostrzegamy zapotrzebowanie na takie rozwiązanie i potrzebę ze strony małych agentów by zaistnieć pod szyldem bardziej rozpoznawalnej marki.
Jaki procent Państwa klientów rezerwuje wakacje przez Internet? Czy ta forma planowania wakacji jest popularna wśród Polaków? Czy wszystkie Państwa oferty dostępne w biurach podróży są jednocześnie proponowane online? Jak ważnym kanałem sprzedaży jest dla Państwa Internet?
Około połowy sprzedaży firma generuje poprzez sieć stacjonarnych Punktów Obsługi Klienta. Jednak trudno mówić o wyraźnym trendzie. Zarówno sprzedaż stacjonarna jak i internetowa funkcjonują w swoistej symbiozie. Z jednej strony mamy znany już wszystkim w branży efekt ROPO, kiedy to internauci finalizują transakcję w "realu", z drugiej strony POKI są swoistymi nośnikami reklamowymi w przestrzeni publicznej i uwiarygodniają firmę na tym wyjątkowo wrażliwym na bezpieczeństwo rynku. Biura stacjonarne są potrzebne jeśli firma ma ambicję sięgać po większe udziały rynkowe. Na podstawie własnych badań prognozujemy szybszy rozwój w kanale online jednak minie jeszcze wiele lat zanim sprzedaż wycieczek w internecie z płatnością elektroniczną na stronie przekroczy 50% całości rynku. Dlatego pozostajemy nadal aktywni w budowaniu sieci sprzedaży.
Kiedy więc planowane są kolejne otwarcia?
W marcu 2014 otworzyliśmy nowy punkt w Lublinie, kolejne pojawią się w północno-zachodniej Polsce oraz we wschodniej części kraju, jesteśmy obecnie na etapie wielu rozmów, docelowo chcemy być obecni co najmniej we wszystkich miastach wojewódzkich.
Z jakich form promocji korzystają Państwo najczęściej? Które z nich odnoszą najlepsze rezultaty w promocji ofert biur podróży?
Koncentrujemy się na działaniach w internecie, zwłaszcza w wyszukiwarkach. Obecność naszych punktów w galeriach handlowych odwiedzanych każdego dnia przez tysiące klientów  traktujemy również jako działania marketingowe. Duża część klientów z internetu kończy zakup wycieczki w jednym z naszych punktów stacjonarnych. W sezonie letnim każdego roku oferujemy naszym klientom różnego rodzaju benefity: dodatkowe ubezpieczenie po niższej cenie, zestaw kosmetyków czy parking przy lotnisku gratis.
Która z Państwa dotychczasowych kampanii marketingowych odniosła największy sukces?
Trudno jest wskazać jednoznacznie, która kampania odniosła największy sukces. Każdy sezon wygląda inaczej, czynniki zewnętrzne i oferty touroperatorów mają niebagatelny wpływ na skuteczność takich działań.
A czego Pana zdaniem oczekuje polski klient od biura podróży? Czy tak jak w przypadku innych produktów nadal głównym kryterium pozostaje cena?
Cena nie przestała być warunkiem przesądzającym o zakupie tej a nie innej oferty, ale od 2012 roku, kiedy przez polskie biura podróży przetoczyła się fala bankructw, turyści zwracają baczną uwagę na wiarygodność touroperatora lub agenta turystycznego. To podstawowy warunek podjęcia decyzji o wydaniu kilku – kilkunastu tysięcy zł.  Bardzo ważny jest również sposób prezentowania oferty i łatwość w zarezerwowaniu wycieczki – począwszy od profesjonalnej obsługi pracownika biura, po przejrzyste strony internetowe. W wypadku Travelplanet.pl dużym atutem jest skupienie w jednym miejscu ofert kilkudziesięciu sprawdzonych touroperatorów. Turysta nie musi przedzierać się przez dziesiątki witryn, ponieważ ma te oferty skupione w jednym miejscu na zasadzie porównywarki połączonej z możliwością natychmiastowego zarezerwowania oferty po identycznych cenach jak u touroperatora. W bonusie często otrzymuje np. serwisowanie nart, parking na lotnisku itp. Dodatki gratis.
Od czego będzie więc zależał popyt w przyszłości?
Popyt w przyszłości będzie zależał od sytuacji gospodarczej Polski i zasobności portfeli polskich turystów. To truizm, ale nie sposób nie zauważyć tej fundamentalnej zależności. Warte zauważenia są zmiany w podejściu Polaków do zagranicznych wyjazdów. Nie są one swego rodzaju świętem, nagrodą sprawianą sobie raz do roku, lecz stały się elementem trybu życia, sposobem wypoczynku jako ładowania akumulatorów.  W połączeniu z faktem, że oszczędzanie na zagraniczny wyjazd jest drugim w hierarchii celów, na które warto odkładać pieniądze, te dwie skłonności to bardzo istotny element, który będzie wpływał na budowanie ofert.
Czy można przewidzieć popularność kierunku w następnym sezonie? Branża turystyczna poddaje się pewnym regułom, trendom, zasadom?
Preferowane kierunki nie zmieniają się od lat – ok. 80% turystów wybiera pięć podstawowych destylacji: Grecję, Egipt, Turcję, Hiszpanię i Tunezję. W sezonie letnim Egipt i Tunezja cieszą się mniejszym zainteresowaniem a do tej piątki dołącza Bułgaria. W sezonie zimowym z kolei w grupie najpopularniejszych destynacji pojawiają się Włochy i Austria (narty).
Jakie czynniki mogą wpłynąć na zmianę wcześniej prognozowanych upodobań klientów?
Czynnikami wpływającymi na zmianę tych preferencji mogą być zamieszki, niepokoje, jak miało to miejsce w ub. Roku w Egipcie. Było to raczej wymuszone decyzjami touroperatorów niż wystraszeniem się turystów wydarzeniami z dala od turystycznych kurortów. Zdecydowanie większy wpływ na zmianę preferencji ma wspomniane zjawisko dotyczące zagranicznych wyjazdów nie jako nagrody, swego rodzaju święta, lecz sposobu ładowania akumulatorów. Od ub. roku zauważamy tendencję do zwiększania liczby wjazdów kosztem obniżenia ich standardu. Taką nagrodą wciąż pozostają wyjazdy egzotyczne. Ich liczba zdecydowanie rośnie i to może być właśnie znaczący czynnik określający preferencje polskich turystów.
Czy w Państwa opinii polski rynek biur podróży w ciągu najbliższych 5 lat ulegnie konsolidacji, czy wręcz przeciwnie, pojawi się na nim więcej graczy?
Rynek już od ubiegłego roku się skonsolidował. Poczucie, że kupuje się ofertę u wiarygodnego touroperatora czy agenta turystycznego stało się swoistą polisą na bezpieczny wyjazd na wakacje. Nowi gracze mogą pojawić się na rynku z niszową, wyspecjalizowaną ofertą, trudno im jednak będzie zaistnieć na rynku w takiej skali jak czołowi gracze.

Tagi:
Oceń artykuł:

Radosław Damasiewicz, Travelplanet.pl: Turystyka zwiększa atrakcyjność galerii

Polityka Prywatności
  1. Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.
  2. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.
  3. Podmiotem zamieszczającym na urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu pliki cookies oraz uzyskującym do nich dostęp jest operator Serwisu.
  4. Pliki cookies wykorzystywane są w celu:
  5. dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb;
  6. tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
  7. utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
  8. W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies:
  9. „niezbędne” pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  10. pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  11. „wydajnościowe” pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu;
  12. „funkcjonalne” pliki cookies, umożliwiające „zapamiętanie” wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.;
  13. „reklamowe” pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.
  14. W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej).
  15. Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
  16. Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów.
  17. Więcej informacji na temat plików cookies znajdziesz pod adresem http://wszystkoociasteczkach.pl/ lub w sekcji „Pomoc” w menu przeglądarki internetowej.