W październiku ubiegłego roku media branżowe obiegła informacja o planach rozwojowych marki Fornetti. Spółka chce do 2015 roku prześcignąć McDonald’s w Polsce pod względem liczby lokalizacji i zapowiada, że w 2014 roku będzie otwierać 4-5 lokali z gorącymi ciasteczkami miesięcznie, a w 2015 roku chce podwoić liczbę nowych otwarć. Głośne deklaracje, ambitne plany czy porywanie się z przysłowiową motyką na słońce? Nic bardziej mylnego zapewnia nas Piotr Panasiewicz, prezes zarządu Fornetti
Obecnie w Polsce działa ponad 200 punktów partnerskich, franczyzowych i własnych pod marką Fornetti. Spółka zapowiada, że w 2014 roku będzie otwierać 4-5 lokali z gorącymi ciasteczkami miesięcznie, a w 2015 roku chce podwoić liczbę nowych otwarć. To ambitny plan.
W historii Fornetti były już okresy z taką liczbą otwarć. Rewitalizacja marki i oferty znacząco zwiększyła zainteresowanie naszym konceptem zarówno konsumentów jak i potencjalnych franczyzobiorców.
A czy w tym celu zostaną wprowadzone jakieś dodatkowe działania, kampanie marketingowe?
Nowe działania to Akademia Franczyzy oraz atrakcyjna oferta Kącika Piekarniczego z darmowym piecem. Prowadzimy również rozmowy z sieciami o współpracy w charakterze ‘shop in shop’ co w przypadku powodzenia skokowo wpłynie na rozwój sieci.
Niedawno Fornetti przeszło największy lifting w swojej 15 - letniej historii. Na czym polegały zmiany?
Od ubiegłego roku w sieci trwa proces wdrożenia nowego, opartego na ciemnym drewnie i eleganckich witrynach projektu wizualnego placówek oraz wprowadzania dużej ilości nowych produktów, który pomaga zarówno pozyskać nowych klientów, jak i zachęcić potencjalnych franczyzobiorców do nawiązywania współpracy. Od początku 2013 roku spółka uruchomiła 26 nowych punktów sprzedaży. Według najnowszych badań rozpoznawalność marki Fornetti wynosi ponad 86 %. To rekordowy wynik wśród spółek spożywczych i dowód na to, że restrukturyzacja prowadzona w spółce przynosi efekty.
Czy w przypadki Fornetti możemy mówić o jakiekolwiek konkurencji?
Fornetti posiada unikalną i bardzo szeroką ofertę świeżych ciastek i przekąsek, w związku z czym nie ma bezpośredniej konkurencji, która oferuje produkty o podobnych cechach wypiekane na miejscu w punkcie sprzedaży. Pośrednią konkurencją są kawiarnie, cukiernie, piekarnie, sklepy spożywcze oraz fast foody, które dostarczają wyroby cukiernicze i gastronomiczne. Proces restrukturyzacji spółki obejmował również całkowitą zmianę procesów logistycznych. Spółka zrezygnowała z własnej bazy transportowej i w tej chwili korzysta z outsourcingu.
Fornetti proponuje klientom ponad 60 rodzajów przekąsek. Dość bogata oferta i na dodatek zawsze świeża. Jaka jest recepta na tak udany produkt?
Nasza fabryka Fornetti we Wrocławiu codziennie przygotowuje ciasteczka i przekąski, które w postaci zamrożonej rozsyłane są po całej Polsce i wypiekane w piecach zainstalowanych na punktach sprzedaży. Jednym z naszym priorytetów jest nieustanna praca nad ofertą produktową, która kojarzona jest z ciepłymi i pachnącymi wypiekami. Wszystkie produkty wprowadzamy w oparciu o preferencje i wymagania klientów, które uprzednio starannie analizujemy. Rozwijamy zarówno doskonale znaną klientom ofertę produktów słodkich, jak i budujemy silną grupę słonych przekąsek oraz linię produktów premium. Rozwój naszych produktów opieramy o zasadę najwyższej jakości. Opracowaliśmy i wdrożyliśmy systemy HACCP i BRC, które są gwarancją spełnienia wymogów w zakresie bezpieczeństwa i jakości. Nasze produkty przygotowywane są częściowo w tradycyjny, ręczny sposób. Ciasto nie zawiera konserwantów, a kruchość i delikatność zawdzięczamy temu, że składa się ono aż ze 144 warstw.
W 2014 roku chcą Państwo nadal otwierać kilka nowych stoisk miesięcznie. W ten sposób w 2015 roku Fornetti przegoni Da Grasso i dogoni McDonald’s, który jest dzisiaj największą pod względem liczby placówek siecią gastronomiczną w Polsce. To ambitny plan i głośno składane deklaracje. Uda się?
Kilka lat temu, dokładnie w 2010 roku (według raportu ARSS) byliśmy największą siecią gastronomiczną w Polsce pod względem liczby placówek, rozwijającą się poprzez franczyzę. Jesteśmy przekonani że nowy, elegancki design punktów oraz oferta rozszerzona o przekąski i linię produktów premium pozwoli nam przyspieszyć tempo wzrostu i w niedalekiej przyszłości ponownie zająć fotel lidera.
Dlaczego akurat porównują się Państwo do Da Grasso oraz McDonald’s? To chyba zupełnie inny model punktów gastronomicznych.
Porównań pod względem liczby placówek dokonują w specjalistycznych raportach media i portale franczyzowe, według których od kilku lat należymy do czołówki największych franczyzowych sieci gastronomicznych. Cieszymy się, że jesteśmy porównywani do największych i najlepszych i mamy ambicje oraz robimy wszystko, aby ponownie znaleźć się na samym szczycie w tej kategorii.
Znamy już Państwa plany na 2014 roku. Jak Pana zdaniem będzie wyglądał rynek gastronomiczny za 5 lat?
Myślę że wraz z poprawą koniunktury makroekonomicznej i rozwojem gospodarczym kraju coraz więcej konsumentów będzie oczekiwać produktów unikalnych, topowej jakości i będzie gotowych zapłacić za nie dodatkową premię w cenie.
Tagi: