Patrycja Cierocka, Aryton: Kryzys jest najskuteczniejszym motywatorem

Redakcja Galeriehandlowe.pl

redakcja@galeriehandlowe.pl

2013-04-05 | 08:00
Prowadzenie rodzinnej firmy wymaga poświęceń i dużego zaangażowania. Rozwój własnego biznesu niesie ze sobą jednak wiele satysfakcji. O doświadczeniach w zarządzaniu rodzinnym przedsiębiorstwem, jakim jest Aryton, mówi w szczegółach Patrycja Cierocka, Creative Manager marki.

W firmie istnieję praktycznie od zawsze. Na początku uczyłam się podstawowych rzeczy, w tym również szycia na maszynie. Na targi tkanin do Paryża jeżdżę już od 13 lat. Natomiast od trzech lat odpowiadam za kolekcję. Od ponad roku kreuję również wizerunek marki. Wraz z profesjonalistami, których zaprosiliśmy do współpracy, decyduję o klimacie sesji zdjęciowej, wyglądzie strony internetowej, budowaniu znaków naszej marki, które zaprezentujemy szerszej publiczności wraz z premierą kolekcji jesienno-zimowej.
Jestem w okresie kiedy już posiadam odpowiednie narzędzia i doświadczenie do współkierowania firmą, a jeszcze nie uwiłam swojego gniazda. Więc praca i moda wypełniają mój dzień absolutnie w 100%. Zabawa zaczyna się o 8:00, kończy przed północą. Nie jest to nic szczególnego w tej branży. Konkurencja, tempo zmian a przede wszystkim sytuacja ekonomiczna, narzucają taki rytm pracy uczestnikom tego rynku. W takiej sytuacji bardzo ciężko nie działać pod wpływem emocji. Choć to naturalne, bo emocje zawsze idą w parze z pasją, a tą dzielimy wszyscy. Dzięki temu, że nasze dyskusje są żywiołowe i energiczne tworzymy firmę pełną życia, która ma konkretną osobowość. Nie jest mdła, nijaka. Co najważniejsze na koniec każdej żywiołowej dyskusji  potrafimy znaleźć kompromis. Coraz łatwiej i coraz skuteczniej. Uczymy się siebie nawzajem i jeszcze precyzyjniej kształtujemy tzw. DNA marki.
Zastanawialiśmy się jak zakomunikować naszą osobowość. Bardzo często podstawowym błędem zarządzających jest brak konsekwencji w budowaniu określonego wizerunku. Również my mamy za sobą okres, kiedy doskonale wiedzieliśmy, jak chcemy budować naszą markę, jednak nie do końca skutecznie przekładaliśmy chęci na działania. Kluczem otwierającym drzwi były badania focusowe, które wykazały, że nasza firma wcale nie jest tak postrzegana, jak to wcześniej zaplanowaliśmy. Stwierdziliśmy, że najskuteczniejszym sposobem na pokazanie naszej osobowości jest połączenie naszej marki ze znaną postacią. Dzięki temu potencjalny Klient odbiera markę podobnie jak do tej pory odbierał daną gwiazdę. Oczywiście potem następuję weryfikacja, czyli ocena kolekcji. Jeśli skojarzenia związane z naszą ofertą zostaną odebrane podobnie jak te, które wywołuje wybrana przez nas gwiazda to możemy uznać, że w sferze komunikacji osiągnęliśmy sukces. Małgosia Kożuchowska jest przesympatyczną i bardzo konkretną oraz zdecydowaną osobą. Jednocześnie postrzegana jest jako autorytet modowy. Myśląc o stylu Małgosi myślimy o szyku, klasie, elegancji… tak też staramy się budować naszą kolekcję.
Jeśli chodzi o współpracę z Asią Piwka to nie podpisaliśmy kontraktu z bardzo znaną modelką. Modelkę wybraliśmy na początku jesieni, natomiast Asia swoje pierwsze kroki na wybiegach stawiała niespełna pół roku wcześniej. W porę odkryliśmy nowy talent modelingu, i dopiero po podpisaniu kontraktu zewsząd zaczęły do nas trafiać informacje o jej coraz to bardziej szokujących osiągnięciach. Udało się nam znaleźć przepiękny diament.
Oczywiście jako marka modowa musimy istnieć we wszystkich mediach społecznościach, naszym celem jest przecieranie szlaków. Nie tylko musimy wprowadzać modę w postaci ubioru, ale również nowinki technologiczne nie mogą być nam obce. W stanach Zjednoczonych Pinterest jest już bardzo popularnym medium, natomiast w Polsce cieszy się mniejszym zainteresowaniem. Facebook jest znacznie pewniejszym kanałem komunikacji. Wiem, że nasza grupa docelowa korzysta z tego medium. Klientki bardzo często powołują się na informację zawarte na naszej tablicy.
Blog istnieje od września ubiegłego roku. Mamy kilka wpisów gościnnych, m.in. Małgorzaty Kożuchowskiej, Joanny Horodyńskiej czy blogerek modowych. Natomiast naszego autorstwa są wpisy o powstawaniu kolekcji (z kategorii Pracownia). Chcemy zwrócić uwagę klientek na skomplikowany i czasochłonny proces powstawania kolekcji. Pokazać, ze za kolekcją, składającą się z 200 modeli, stoi zespół ludzi oddających się swojej pracy. Pokazujemy tajemnice naszego krawiectwa. Jaki sens ma stosowanie się do prawdziwego rzemiosła, wyszywanie modeli w płótnie celem zbadania proporcji, upinanie tkanin na manekinie jeśli Klient nie jest świadomy ile pracy pochłonęło przygotowanie takiego modelu. Czy nie przyjemniej kupić żakiet o wartości 600 zł jeśli jesteśmy świadomi jego historii niż żakiet, który tylko wisi na wieszaku i nic nie może o sobie powiedzieć? W kolejnych „odcinkach” będziemy zdradzać tajniki tkanin, przede wszystkim wełen (np. różnica między wełną owczą a dziewiczą, alpaką a suri aplaką, wełną z kozy angorskiej i królika angorskiego…).
O cenie nieruchomości w największym stopniu decyduje lokalizacja. I ma to swoje uzasadnienie również w przypadku lokalizacji salonu modowego. Zanim podejmujemy decyzję o podpisaniu umowy badamy nie tylko obecne otoczenie, ale również czas trwania umów naszych potencjalnych sąsiadów. To dla nas istotna różnica czy nasza placówka znajduje się blisko renomowanego salonu jubilerskiego czy blisko „Koraliki i inne spinki S. J.”. Jeśli sklep znajduje się w drugorzędnym centrum czy na mało elitarnej ulicy to te same odczucia przenosimy na daną markę. Działa ta sama zasada co przy współpracy z ambasadorką.
Wszystkie nasze salony firmowe znajdują się w galeriach. Niektóre franczyzowe placówki są zlokalizowane na ulicy. Z uwagi na specyficzne i wysoce angażujące zasady prowadzenia sprzedaży w kameralnym lokalu przy ulicy, taki sklep może istnieć tylko wówczas kiedy właściciel znajduję się na miejscu.
Skuteczność sprzedaży w wielkopowierzchniowych obiektach handlowych zależy od warunków, na podstawie których prowadzona jest sprzedaż. Jeśli marka posiada własny „corner”, prezentowana kolekcja jest spójna, a dobór marek w danej placówce przemyślany, to zarówno sprzedażowo jak i wizerunkowo takie działanie jest pożądane. Jeśli natomiast jest to sprzedaż bez wyeksponowanej nazwy i na podstawie losowo dobranego produktu to rzadko kiedy skuteczność takiego działania jest satysfakcjonująca.  
Nowa strona internetowa Aryton po pierwsze jest zaprojektowana przez czołowego polskiego grafika modowego. Kwestia wrażeniowa, estetyczna była dla mnie priorytetowa. Szybciej zaakceptowałabym błąd systemu niż brzydką grafikę. Ponadto poprzedni sklep internetowy nie był wystarczająco intuicyjny dla klientki. Chciałam aby osoba dokonująca zakupów w międzynarodowych sklepach internetowych intuicyjnie, bez najmniejszych problemów, mogła przejść proces zakupowy na naszej stronie. Ponadto wprowadziliśmy innowacyjny system Q&A, który pozwala nam na gromadzenie komentarzy Klientów oraz wymianę ich opinii. Dopracowaliśmy regulamin, który teraz jest jeszcze korzystniejszy dla Klienta. W efekcie zanotowaliśmy satysfakcjonujący wzrost obrotów. Najbardziej cieszy jednak stosunkowo niski wskaźnik zwrotów, co oznacza, że nasza oferta również satysfakcjonuje Klientów. Sklep stanowi uzupełnienie sprzedaży off-line. Zdecydowanie widoczne jest zjawisko ROPO – Klient szuka produktu on-line, natomiast transakcję finalizuje w placówkach off-line. Więc paradoksalnie nowy sklep internetowy spowodował pewien wzrost obrotów w placówkach galeryjnych.
Osiągnęliśmy mały wzrost sprzedaży oraz wzrost wysokości zrealizowanej marży w stosunku do roku poprzedniego. To co najważniejsze – udało się to zrobić mimo zmniejszenia zatowarowania pierwotnego. Oznacza to znaczny wzrost skuteczności kolekcji. Dzięki krótkim seriom więcej modeli sprzedajemy w pierwszej cenie, osiągając wyższą marżę, natomiast Klientka nie ma żalu do marki, że sukienka kupiona za 1000 zł nagle kosztuje kilkaset złotych mniej. Utrzymujemy strategię krótkich serii w kolejnych kolekcjach.
Kryzys jest najskuteczniejszym motywatorem. Gdyby się nie nasilił, my – być może – nie mielibyśmy takiej presji poprawy skuteczności sprzedaży, kolekcji oraz komunikacji. Na ogół w trudnych okresach firmy przechodzą zmiany, decydujące w krótkim czasie o przetrwaniu a w długim – o sukcesie. Bo gdy jest dobrze – to po co cokolwiek zmieniać…
Kolejne placówki firmowe przewidujemy dopiero w 2014 roku. Tymczasem szukamy franczyzobiorców oraz planujemy remont jednej z placówek celem stworzenia salonu flagowego marki. W dalszym ciągu będziemy inwestować w kolekcję. W kwestii marketingu planujemy utrzymanie obranego kierunku. Z efektów jesteśmy zadowoleni więc teraz przed nami tylko doskonalenie tych działań.
Tagi:
Oceń artykuł:

Patrycja Cierocka, Aryton: Kryzys jest najskuteczniejszym motywatorem

Polityka Prywatności
  1. Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.
  2. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.
  3. Podmiotem zamieszczającym na urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu pliki cookies oraz uzyskującym do nich dostęp jest operator Serwisu.
  4. Pliki cookies wykorzystywane są w celu:
  5. dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb;
  6. tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
  7. utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
  8. W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies:
  9. „niezbędne” pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  10. pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  11. „wydajnościowe” pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu;
  12. „funkcjonalne” pliki cookies, umożliwiające „zapamiętanie” wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.;
  13. „reklamowe” pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.
  14. W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej).
  15. Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
  16. Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów.
  17. Więcej informacji na temat plików cookies znajdziesz pod adresem http://wszystkoociasteczkach.pl/ lub w sekcji „Pomoc” w menu przeglądarki internetowej.