Pod koniec października 2017 r. Sejm uchwalił nowelizację ustaw o podatkach dochodowych CIT oraz PIT. Nowe przepisy zakładają m.in. wprowadzenie tzw. minimalnego podatku dochodowego od nieruchomości komercyjnych, których wartość początkowa przekracza 10 mln zł. Zmiany obowiązują od 1 stycznia 2018 r. Zapytaliśmy ekspertów zrzeszonych w Radzie Programowej Magazynu Galerie Handlowe o ich opinię dotycząca nowych przepisów, które budzą sporo kontrowersji. Swój punkt widzenie prezentuje poniżej Aleksander Walczak, Prezes Zarządu Dekada S.A.
Jeżeli urzędnicy w Ministerstwie Finansów uważają, że każda nieruchomość handlowa i biurowa jest rentowna i przynosi dochód, to bardzo się mylą. Nie można obejmować nieruchomości „dziesięciną” i zabierać właścicielowi co roku 1/200 wartości nieruchomości niezależnie od tego, czy ona przynosi dochód, czy nie. W obecnych realiach rynku, kiedy wynajmujący finansują olbrzymie fitouty dla pierwszego okresu najmu (które muszą być rozliczone jako koszt w okresie najmu), zasadą staje się brak dochodu lub minimalny dochód w pierwszych latach życia nieruchomości. To trzeba szybko uświadomić autorom tego podatku, którzy szukają za wszelką cenę pomysłu na obciążenie branży handlowej i mogą ławo zabić rynek dający przecież nowoczesną infrastrukturę dla rozwoju handlu i usług, a także tysiące miejsc pracy.
Zobacz cały artykuł dotyczący nowego podatku od nieruchomości komercyjnych