Niall O′Higgins, Caelum Development: Nie można nie doceniać siły polskich marek

Redakcja Galeriehandlowe.pl

redakcja@galeriehandlowe.pl

2012-09-17 | 14:21
Polska jest jedną z najciekawszych i najbardziej atrakcyjnych lokalizacji dla sieci handlowych. Oferuje stabilne i bezpieczne warunki ekonomiczne i socjalne dla wciąż rozwijającej się infrastruktury. Jednak na tle innych krajów europejskich jej oferta ma nadal pewne ograniczenia. O najbardziej zauważalnych różnicach pomiędzy rynkiem powierzchni handlowych w Polsce i Europie opowiada Niall O′Higgins, managing director Caelum Development.

Oczywiście w zakresie szerokości oferty Polska ma pewne ograniczenia w ofercie, w porównaniu do silniejszych ekonomicznie krajów zachodniej Europy, ale należy pamiętać że Polska na wolnym rynku istnieje dopiero od paru dekad. Co warto podkreślić, wiele innych krajów z tej części Europy wciąż zmaga się z wyzwaniem osiągnięcia takiego poziomu stabilności politycznej, jaki osiągnęła Polska. To ugruntowuje dobrą sytuację rynkową i kreuje jasne zasady obowiązujące w biznesie.
Jedynym elementem negatywnym dla rynku polskiego może być fakt pozostawania kraju poza strefą euro co dla wielu sieci handlowych jest istotnym czynnikiem, ze względu na rozliczenia w tej właśnie walucie. Niemniej, śledząc sytuację euro znajdzie się kilka jasnych kontrargumentów.
Polska z całą pewnością jest w dużo bezpieczniejszej sytuacji ekonomicznej niż wiele lepiej rozwiniętych krajów Unii Europejskiej i w ciągu najbliższej dekady rozwijać się będzie szybciej niż one. Niemniej, nie można oczekiwać efektów natychmiast – gospodarka musi się rozwijać, ale w stabilnej dynamice – to samo dotyczy handlu.
Wśród wielu z firm wciąż pokutuje założenie poczynione na bazie planów ekspansji stworzonych kilka lat temu. Wiele, zarówno krajowych jak i zagranicznych sieci, otwierało kolejne punkty, licząc na natychmiastowe zyski i trafność każdej z lokalizacji. Wiele firm zapłaciło za to wysoką cenę i wielu jeszcze zapłaci. Przyszłość należeć będzie do tych, którzy rozwijają swój biznes bazując na solidnych podstawach, opierając się na bazie lojalnych klientów.
Należy jednak pamiętać, że w każdym z centrów handlowych, po powiedzmy 10-letnim okresie funkcjonowania, 40–50% stopień rekomercjalizacji jest czymś zupełnie naturalnym – handel to biznes zmian – w którym każdego sezonu niektórzy zdobywają klientów, inni tracą.
Właśnie z tego powodu obecnie przedstawiciele sieci handlowych są ostrożni przy podejmowaniu decyzji o ekspansji i tylko ci o mocnej pozycji rozwijają się dynamicznie. Dla nich ostrożność konkurencji stanowi możliwość zbudowania i wzmocnienia swojego biznesu na następną dekadę. Ponadto uważam, że nie można nie doceniać siły polskich marek, ich doświadczenia i wiedzy o funkcjonowaniu na polskim rodzimym rynku. Te marki, oferując szeroki asortyment we wszystkich kategoriach cenowych, będą silnie konkurowały z zagranicznymi brandami. Można spotkać się z tezą, że zagraniczne marki mają więcej do zaoferowania – siła marki to jedno, ale interesującym jest obserwowanie ekspansji właśnie polskich marek za granicę. Wówczas, może Polacy bardziej docenią swój rodzimy biznes.
Moje doświadczenie bazuje głównie na anglosaskim modelu rynku nieruchomości. Jest to zdecydowanie inny koncept własności i inwestycji w nieruchomości. Najważniejsze w praktyce wynajmu jest stworzenie działalności inwestycyjnej polegającej na wynajmie nieruchomości. Wynajmujący przekazuje najemcy odpowiedzialność za nieruchomość, w zamian za czynsz. Zarządzanie takim przedsięwzięciem jest skupione na długoterminowej relacji, w której czynsz jest płacony, i w zasadzie – niewiele poza tym.
W Polsce, a w zasadzie także w Europie kontynentalnej, jest zupełnie inaczej – tutaj powszechnym są 3,5 i 10-letnie okresy umów, przez co odpowiedzialność najemcy, np. w zakresie napraw i stanu budynku, jest istotnie mniejsza. Jeszcze do niedawna w Polsce, w ogóle nie funkcjonowały wynajmy dłuższe niż 10-letnie. To chyba jedna z najważniejszych różnic. Dla właściciela sklepu, lokalizacja jest centralnym elementem. Z biegiem czasu, wraz z efektywnym zarządzaniem, właściciel rozwija lojalność i przyzwyczajenie klientów - ewentualne przeniesienie może stać się bardzo istotną kwestią. W tym kontekście, przy zakończeniu okresu wynajmu, nie ma gwarancji bezpieczeństwa dla najemcy. Decyzja czy pozostać czy nie może nie dotyczyć najemcy, gdyż wynajmujący mógł już zawrzeć umowę z innym podmiotem. Zdecydowanie dla właścicieli taka wolność w zakresie użytkowania własnego obiektu jest istotną przewagą. Oczekiwałbym, przynajmniej od tych największych najemców, zawierania dłuższych umów najmu, celem zabezpieczenia ich topowych lokalizacji.
Innym czynnikiem różnicującym jest ograniczona natura kosztów serwisowych. Jednakże, muszę przyznać, że w ciągu ostatnich kilku lat, poczyniono postępy w zakresie stworzenia przejrzystych podziałów kosztów wspólnych. Uważam, że właściwym dla umów najmu jest ograniczenie głównych kosztów przerzucanych na najemców, szczególnie tam, gdzie nie ma porównywalnego długoterminowego zagospodarowania powierzchni. Pozostaje batalią, aby przekonać najemców, że dzielenie operacyjnych kosztów w sposób kompromisowy jest sprawiedliwe i uzasadnione. Wielu najemców nie akceptuje porozumień, które wydzielają takie koszty spoza głównego czynszu. Taka postawa im odpowiada, lecz z drugiej inwestorzy potrzebują przecież pewności przychodu, aby w ogóle podjąć decyzję inwestycyjną i rozwijać rynek. Wydzielenie czynszu i kosztów operacyjnych jest najbardziej przejrzystą metodą, aby to osiągnąć, a bez funduszy inwestycyjnych i bez developerów, rynek nieruchomości nie rozwijałby się. I tak koło się zamyka.
Kolejna różnica, jaką zauważyłem, wiąże się z umowami najmu – reguły prawne i rzeczywistość sądowa są nieprzewidywalne. Prawnicy są bardzo sceptyczni wobec prowadzenia spraw przed sądem, poza zwyczajną windykacją. Kary za zerwanie najmu, zawarte w umowach, mogę być wzięte pod uwagę przez jednego sędziego, przez innego już nie. Niektóre sprawy udaje się przeprowadzić relatywnie szybko, inne toczą się niebotycznie długo. Wiele zależy od tego czy, albo jaka regulacja prawna akurat przeważy – może być niezwykle zaskakującym jakie stwarza to sposobności dla nieuczciwych praktyk.
Tagi:
Oceń artykuł:

Niall O′Higgins, Caelum Development: Nie można nie doceniać siły polskich marek

Polityka Prywatności
  1. Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.
  2. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.
  3. Podmiotem zamieszczającym na urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu pliki cookies oraz uzyskującym do nich dostęp jest operator Serwisu.
  4. Pliki cookies wykorzystywane są w celu:
  5. dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb;
  6. tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
  7. utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
  8. W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies:
  9. „niezbędne” pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  10. pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  11. „wydajnościowe” pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu;
  12. „funkcjonalne” pliki cookies, umożliwiające „zapamiętanie” wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.;
  13. „reklamowe” pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.
  14. W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej).
  15. Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
  16. Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów.
  17. Więcej informacji na temat plików cookies znajdziesz pod adresem http://wszystkoociasteczkach.pl/ lub w sekcji „Pomoc” w menu przeglądarki internetowej.